— Cały dzień siedział w domu i dużo jadł. Znowu mamy pustą lodówkę

— Tak, było pyszne, dzięki, kochanie

— Żartujesz? Gotowałam wczoraj na dwa dni z góry, a ty chcesz mi powiedzieć, że zjadłeś wszystko sam?

- Żal ci, czy co?

Kasia nie zaczynała tej głupiej kłótni, była bardzo zmęczona po pracy

- Idę jutro z kolegą na ryby

- To idź — Kasia chciała odpowiedzieć, ale nic nie powiedziała. Jej mąż leżał na kanapie, oglądając głupi serial, a Ksenia poszła do kuchni przygotować barszcz na jutro i sałatkę na przekąskę.

Rano jej mąż poszedł na ryby, a Kasię bolała głowa. Tabletka, którą wzięła, nie pomogła, więc zadzwoniła do szefa i powiedziała mu, że dziś nie przyjdzie. Nie zauważyła, jak zasnęła na kanapie. Obudził ją jednak szelest w kuchni i początkowo myślała, że coś jej się przywidziało. Ale szelest się powtórzył. Kasia wstała z sofy i ostrożnie przeszła do kuchni.

Wszystko stało się jasne. Siostra męża w pośpiechu przelewała barszcz z garnka do trzylitrowego słoika, a sałatkę włożyła już do swojego pojemnika.

- Co ty tu robisz?

- Och, Kasia, przestraszyłaś mnie. Dlaczego nie jesteś w pracy?

- Dlaczego jesteś w mojej kuchni i nalewasz sobie barszczu?

- Mój brat dał mi klucze, więc mogę zrobić wszystko.

Wszystko było jasne. Kasia natychmiast odebrała szwagierce skradzione jedzenie i wyrwała jej klucze z mieszkania. Poczekała, aż mąż wróci do domu i zrobiła mu karczemną awanturę, zanim ten skoczył do niej z pretensją za zachowanie wobec jego siostry.

Kasia podliczyła mężowi straty i kazała mu załatwić rekompensatę z siostrą. Dodała też, że nie będzie tolerowała robienia z niej idiotki, więc jeśli coś mu nie pasuje w nowej rzeczywistości, może się pakować i wyprowadzić do siostry.

Mąż próbował się buntować, przypominał Kasi, że przecież jej mówił, że musi pomóc siostrze, jednak szybko jego argumenty zostały zbite faktem, że wszystko załatwił za plecami własnej żony.

Kasia jeszcze nie wie, co zrobi z tym związkiem. Bardzo zawiodła się na mężu...

Nie przegap: Branża funeralna zapowiada podwyżki. Ceny wzrosną nawet o 20 procent. A co z wysokością zasiłku pogrzebowego

O tym się mówi: Niepokojące zapowiedzi synoptyków. Taka pogoda czeka nas we Wszystkich Świętych