Bieszczady to magiczne, rozległe lasy i dzika przyroda, To idealne miejsce dla zapalonych grzybiarzy. Te góry mają do zaoferowania mnóstwo gatunków grzybów, które można spałaszować, które uznane są za niejadalne, a także te śmiertelnie groźne, trujące gatunki.
Przeważnie znaleźć tam można borowika szlachetnego, podgrzybka brunatnego, kurkę oraz maślaka zwyczajnego. Borowik szlachetny, szerzej nazywany prawdziwkiem, jest wyjątkowo lubiany dzięki swojemu wybornemu smakowi i wszechstronnemu zastosowaniu w kuchni. Podgrzybki, a także kurki również najczęściej trafiają do koszyków grzybiarzy.
Na facebookowym profilu Nadleśnictwa Baligród pojawiło się w piątek, 16 sierpnia wieczorem zdjęcie, które z pewnością pędziło sen z powiek wielu miłośników grzybobrania i przyrządzania z tych zbiorów różnych potraw. W sekcji komentarzy można dostrzec zachwyt czarnym grzybem, inaczej borowikiem ceglastoporym.
"Ale trofeum! Cudny. Miłych snów", "Ceglastopory nie raz — to gniewus lub siniak", "Pięknie otulony w zielonej poduszeczce", "Przecudnej urody ten ceglastopory".- czytamy szczere wyrazy uznania.
Ten jadalny podgrzybek znany jest z żółtej łodygi pokrytej czerwonymi kropkami i żółtych porów, które z wiekiem stają się czerwone. Uszkodzony miąższ zmienia kolor na niebieski.
Jest to dość powszechne znalezisko w Europie Środkowej i Północnej, ale można je również znaleźć w Ameryce Północnej. Wiadomo, że może powodować zaburzenia żołądkowo-jelitowe, jeśli jest niedogotowany, dlatego wiele osób suszy go przed użyciem.
Pory mogą być nieregularne lub okrągłe, a z wiekiem stają się pomarańczowe, gdy otwierają się, aby zmieszać się z żółtymi rurkami pod spodem. Najbardziej charakterystyczną cechą tego taksonu jest ciemny oliwkowo-brązowy kapelusz z czerwoną strefą u młodych okazów, który z wiekiem staje się cętkowany pomarańczowo-czerwony.
Zerknij: Tajemnica babilońskich tablic. Mroczna przepowiednia budzi niepokój