Książę William i księżna Kate zdecydowali się na to tuż przed ślubem. Dla wielu to było spore zaskoczenie

Od ślubu księżnej Kate i księcia Williama minęło w tym roku 13 lat. Ich ślub był ogromnym wydarzeniem, które transmitowały telewizje na całym świecie. Jak podaje portal "Goniec", niewiele osób wie, że para książęca tuż przed ślubem zdecydowała się na zaskakujący krok. To może znacząco wpłynąć na losy ich małżeństwa.

Zaskakująca decyzja księcia Williama i księżnej Kate

Choć zdawać by się mogło, że na temat ślubu księcia Williama i księżnej Kate wiemy wszystko, nic bardziej mylnego. Nie dawno wyszły na jaw zaskakujące fakty, o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia. Okazuje się, że para książęca przed ślubem zdecydowała się z podpisania intercyzy.

Ich decyzja może być dla wielu sporym zaskoczeniem, bo nie jest tajemnicą, że znani, a przede wszystkim majętni ludzie podpisuję intercyzę, żeby zabezpieczyć swój majątek na wypadek rozwodu. Brytyjski następca tronu i jego ukochana zdecydowali, że nie podpiszą dokumentu, choć jak można przypuszczać, Williama do tego namawiano.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy w rodzinie królewskiej zrezygnowano z podpisania intercyzy. Na podobny krok zdecydował się obecny król Karol III. On i księżna Diana nie podpisali umowy przedślubnej. Dlatego po ich głośnym rozwodzie, Diana otrzymała 17 milionów funtów.

Książe William i księżna Kate wiele przeszli

Ostatnie miesiące nie należą do najłatwiejszych w rodzinie królewskiej. Tuż po tym, jak u króla Karola III stwierdzono chorobę nowotworową, na rodzinę spadł kolejny cios. Księżna Kate przeszła operację jamy brzusznej. W marcu bieżącego roku, po tygodniach spekulacji, księżna w poruszającym nagraniu przyznała, że i ona walczy z nowotworem.

Kate wycofała się z aktywności publicznej, poddając się leczeniu zapobiegawczemu, które miało dać pewność, że potencjalne komórki rakowe zostaną zniszczone. Fani rodziny królewskiej z całego świata, wstrzymali oddech. Wygląda jednak, że wszystko idzie ku dobremu, bo księżna pojawiła się kilka dni temu na finale Wimbledonu, by zgodnie z tradycją wręczyć puchar zwycięzcy.

Zdaniem ekspertów, jej pojawienie się było jasnym i czytelnym znakiem, że księżna ma się lepiej.

To też może cię zainteresować: Lekarz Shannen Doherty ujawnia jej "smutne" ostatnie chwile. "Nie była gotowa, by odejść"

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ten prosty oprysk sprawi, że pomidory będą soczyste i duże. Wystarczą trzy proste produkty

O tym się mówi: Oburzające sceny w trakcie ostatniego pożegnania Jerzego Stuhra. Tak zachowywało się wielu żałobników