- Nie każ mi tego żałować, już podjęłam decyzję, synu. Sprzedaję . Zamierzam wykorzystać to, co zostało, na letni domek. Kiedy przejdę na emeryturę, chciałabym kopać w grządkach, być bliżej natury, prowadzić gospodarstwo, mieć wszystko, co posiadam, z ogrodu warzywnego.
- Mamo, ale będziesz musiała pracować fizycznie, nic samo nie urośnie — nie szkodzi, mam dużo wolnego czasu. Jeśli sama nie dam rady, poproszę cię o pomoc. - Mamo, ale wiesz, jakimi jesteśmy ogrodnikami. Więc proszę, nie licz na nas — tak wyglądała rozmowa mojego męża z jego mamą.
Moja teściowa planuje za wszelką cenę pozbyć się swojego dwupokojowego mieszkania, przeprowadzić się do kawalerki i kupić domek letniskowy. Nie martwi się o syna — ma własne mieszkanie hipoteczne.
Jej córka jeszcze nie wyszła za mąż, ale odziedziczyła mieszkanie z jedną sypialnią po babci. Teściowa ma własne dwupokojowe mieszkanie. Bez względu na to, jak bardzo staraliśmy się przekonać matkę, że jej plany są złe, nie chciała nas słuchać. Sprzedała dwupokojowe mieszkanie i kupiła małą kawalerkę z domkiem na wsi.
Nie miała wystarczająco dużo pieniędzy na przyzwoity wiejski dom. Udała się do domku letniskowego, zadzwoniła do nas i powiedziała, że wszystko jej się podoba, ale nie może obejść się bez remontu i udogodnień w domu. I powiedziała, że jej syn powinien za to wszystko zapłacić.
Oczywiście syn zaprzecza — ledwo stać go na kredyt hipoteczny. Skąd wziąć pieniądze? Siostra mojego męża również ma niewielką pensję. Wtedy moja teściowa zdecydowała, że skoro mamy mieszkanie dwupokojowe, siostra męża i ona wprowadzą się do nas na kilka lat i zamieszkają tutaj. I zasugerowała, żebyśmy wprowadzili się do jej mieszkania z jedną sypialnią.
Siostra męża się zgadza, ale ja i mąż jesteśmy przeciwni. Dlaczego mielibyśmy być szczęśliwi, przeprowadzając się z dzieckiem do ciasnego mieszkania na przedmieściach, żeby dojeżdżać do pracy na godziny? Po co? Proszę. Ostrzegliśmy matkę męża. Nalegała na swoją decyzję. Musi więc wymyślić, jak żyć. Może po prostu sprzeda domek i wyjedzie na wakacje. Albo żyje z emerytury i niczego sobie nie odmawia.
Zerknij: Danuta Holecka pogrążona w żałobie. Nie żyje jej syn
O tym się mówi: Księżniczka Charlotte gwiazdą Wimbledonu. Jej mimika pokazuje wszystko. Co na to księżna Kate