Często czytam w Internecie historie o nieszczęsnych synowych, którym złe teściowe nie pozwalają żyć: wdzierają się w życie rodzinne, mówią okropne rzeczy mężom, przychodzą z wizytą (och, horror!). A synowe są jak jedna, uroczymi, życzliwymi i duchowymi istotami!
Ja jednak doświadczyłam czegoś zupełnie odwrotnego. Mój syn ożenił się z taką właśnie „biedną kobietą”: ona nawet się nie przywita, ale gdy czegoś potrzeba – od razu „daj-daj-daj”. Ostrzegałam go: ożeń się z nią, a nie będziesz oglądać swojego dziedzictwa!
Napisałam testament dla swojego siostrzeńca. Nie zostawię mojemu synowi i synowej ani metra kwadratowego. Moja synowa jest zwyczajnie głupia i liczy, że mój dom jej się należy. Zresztą, jej matka nie jest lepsza. W dniu ślubu usiadła obok mnie i powiedziała: „Daj dzieciom swoje mieszkanie. Jeśli nie masz dość pieniędzy na mieszkanie, możesz zamieszkać w naszym wiejskim domu!".
Wyrzucono mnie z wesela za głośne przeklinanie matki panny młodej. Och, jaka szkoda: teściowa nie chciała mieszkać w czyjejś chałupie! To jest arogancja! Uciekli do mojej matki, od teściowej, która odmówiła zamiany mieszkania. Zaczęli nią manipulować. Nie pozwolili mi widywać wnuczki, dopóki nie zamelduję ich w moim mieszkaniu, ale ja nie zamierzam tego robić! Nigdy się tego ode mnie nie doczekają!
Pewnie liczą na to, że moja matka om przepisze mieszkanie, tylko moja matka zapomniała, że jej lokum dawno jest przepisane na mnie, a w moim testamencie na siostrzeńca. To się zdziwi moja synowa, jak się o tym dowie! A ja będę się śmiać!
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Ja i mój mąż przeprowadziliśmy się do mamy": Zadbała, żebyśmy się nie nudzili
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w osatnich dniach: Zaskakujące wieści na temat Alicji Bachledy-Curuś. W końcu się odważyła. O co chodzi
O tym się mówi: Nie żyje Jerzy Stuhr. Kondolencje płyną z całej Polski
To warto wiedzieć: Wystarczy jedna łyżka, a pomidory natychmiast staną się czerwone: niezawodny nawóz, który za jednym zamachem zwiększy płodność pomidorów