Jakimś cudem okazało się, że nie ma ani jednego wspólnego zdjęcia z Kaśką, no może poza jednym, na którym oboje są jeszcze dziećmi. Kaśka na portalach społecznościowych ma tylko koty i przyrodę. Początkowo nastawiłam się na to, że nie będę o nią zazdrosna, chociaż Karol okresowo opowiadała mi coś o niej.
Podchodziłam do tego z dystansem, ale ostatnio mój mąż coraz częściej zaczął mnie porównywać do swojej przyjaciółki. "Aniu, czy możesz obciąć włosy jeszcze krócej? Podobała mi się krótka fryzura Kaśki" - powiedział mi Kraol pewnego dnia. Zaczęłam się oburzać i nie zmieniałam niczego w swojej fryzurze.
Wygłosiłam mężowi cały wykład na ten temat i skończył się temat włosów, ale nie temat Kaśki. "Kochanie, wiem, że czujesz się bardzo dobrze w sukienkach, ale wolałbym, żebyś nosiła dżinsy. Kaśka zawsze ubiera dżinsy" – wyraził swoją kolejną prośbę.
Prawie nazwałem go idiotą! Co to za nonsens? W końcu porównywanie się do kogoś innego jest obraźliwe. Jeśli jednak zaczynałem się oburzać, Karol otwierał szeroko oczy i zastanawiał się, co jest ze mną nie tak.
"Co ty mówisz? Przecież to tylko Kaśka! Ona jest moją przyjaciółką. Znamy się od dzieciństwa" - mówił, jakby to wszystko miało wyjaśnić.
Czy naprawdę tak trudno zrozumieć, że porównywanie własnej żony jest po prostu nieprzyjemne, a nawet nieprzyzwoite?
Pewnego dnia Karol wrócił do domu wesoły. Z błyszczącymi oczami zaczął tańczyć. Zastanawiałam się, co go tak ucieszyło. Powiedział, że ma dla mnie super wiadomość. Nastawiałam się na premię, a on powiedział, że "Kaśka niebawem nas odwiedzi".
Mąż i Kaśka natychmiast rzuciły się na siebie. Wyglądała całkiem przyjaźnie. Miała krótko obcięte włosy, zadbane paznokcie i prawie nie nosi makijażu. Miała na sobie dżinsy i szeroki T-shirt. Plus kilka dodatkowych podbródków i fałd na brzuchu. Ale kiedy złapałem jej wzrok, zrozumiałem, dlaczego Karol był nią zachwycony - kobieta emanowała ciepłem i energią.
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Ja i mój mąż przeprowadziliśmy się do mamy": Zadbała, żebyśmy się nie nudzili
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w osatnich dniach: Zaskakujące wieści na temat Alicji Bachledy-Curuś. W końcu się odważyła. O co chodzi
O tym się mówi: Oryginalny parawan podbija internet. Mamy zdjęcie