Nic zatem dziwnego, że Pomponik postanowił wspomnieć o ostatniej wypowiedzi piosenkarza na temat niskich emerytur artystów i o tym, co muzyk sądzi o narzekaniu na wysokość świadczenia emerytalnego.
Michał Wiśniewski ostro o nieodpowiedzialności finansowej artystów
Jak możemy zobaczyć na mediach społecznościowych Michała Wiśniewskiego, aktywnie działa on zawodowo, dbając jednocześnie o relacje rodzinne i wielkie przedsięwzięcie, jakim jest budowa wymarzonego domu.
Na swoim kanale YouTube rozpoczął serię filmów relacjonujących etapy budowy. Z tego filmowego projektu dowiadujemy się także, jakie Michał Wiśniewski aktualnie realizuje akcje charytatywne skierowane do dzieci.
Jednocześnie media obiegła wiadomość o różnych trudnościach, jakie swego czasu Michał Wiśniewski miał na swojej drodze. Tabloidowe doniesienia straszyły wręcz możliwością kary więzienia, jaka miałaby piosenkarza spotkać.
To jednak nijak pasuje do rzeczywistości, a dowodem na to jest ciągła i intensywna działalność piosenkarza w sieci. Jedna wypowiedź mocno przykuła uwagę opinii publicznej, a konkretniej zdanie piosenkarza na temat publikacji donoszących o w środowisku artystów narzekających na niską emeryturę.
Jak stwierdził Michał na nagraniu opublikowanym na Instagramie, sam nigdy nie utyskiwał na wysokość twojej emerytury pomimo faktu, że według prognoz miałby otrzymywać 200 zł miesięcznie.
Piosenkarz zaznaczył, że brak emerytur wynika z braku opłacania składek, dlatego uważa, że każdy z jego kolegów z branży, który narzeka na brak emerytury lub na jej niską kwotę, sam jest sobie winien.
Michał Wiśniewski zdradził także, że własną przyszłość zabezpieczył inaczej, niż płacenie składek emerytalnych. Jak donosi Pomponik, Michał Wiśniewski ubezpieczył się prywatnie, dlatego też nie ma powodu do obaw w kwestii bezpieczeństwa finansowego na starość.
Zerknij: Klamka zapadła i Aleksander Sikora znalazł się na scenie. Jak oceniono jego debiut