Na początku myślałam, że to jakiś nonsens, albo że po prostu żartują, ale kiedy zdałam sobie sprawę, że moi sąsiedzi mówią poważnie, doszłam do wniosku, że mieszkam obok głupich ludzi i lepiej będzie trzymać się od nich z daleka, że tak powiem.

Jeśli myśleliście, że nie zrezygnowałam z mieszkania, to jesteście w błędzie. Miałam zamiar przenieść się do domku letniskowego na dobre, więc sąsiedzi pojawili się na właściwym miejscu we właściwym czasie. Był lipiec i po sprzedaży mieszkania przeprowadziłem się do swojego domku letniskowego.

Całe lato spędzałam na świeżym powietrzu, dbając o swoje podwórko, ale wkrótce zaczęło robić się zimno i umówiłam się z synem, że wprowadzę się do niego i jego żony na jakiś czas.

Przez pierwszy miesiąc wszystko szło gładko, żadnych nieporozumień. Często pomagałam synowej w pracach domowych, a syn pracował całymi dniami. Szybko jednak synowa przyzwyczaiła się do tego, że w domu oprócz niej jest kobieta i przestała w ogóle zajmować się domem. A ja... co ze mną?

Otrzymawszy pełną swobodę działania, zauważyłam, jak strasznie jest brudno. Na pierwszy rzut oka w kuchni nie było szczególnie zaniedbanych miejsc, ale jeśli zaczęło się grzebać w szafkach i półkach, wszędzie można było znaleźć brud, kurz i — wstyd przyznać — pleśń...

Synowa nie przejmowała się tym, chciała tylko pokazać gościom, że wszystko jest czyste i nie przejmowała się miejscami, których goście nie widzieli. Zaczęłam więc generalne sprzątanie domu, wyczyściłam każdy centymetr.

Oczywiście nie zapomniałam wytknąć synowej błędów w sprzątaniu. Nie tylko nie powiedziała proste "dziękuję" za wszystkie moje wysiłki, ale także poskarżyła się mojemu synowi, mówiąc, że się jej czepiam, więc poprosił mnie o powrót do domku i obiecał zapewnić mi ogrzewanie. Przecież tak bardzo się starałam... Myślałam, że spędzimy zimę razem... W tym roku nie mam nadziei dla mojego syna. Będę mieszkać w domku i cieszyć się wszystkimi 4 porami roku.

Nie przegap: Z życia wzięte. "Żebyśmy cię tu więcej nie widzieli": Krzyknęła teściowa, wyrzucając przez okno rzeczy swojej synowej

Zerknij: 92-letnia Sława Przybylska dostała propozycję nie do odrzucenia. Co powiedziała o udziale w "Tańcu z Gwiazdami"