Informacji na temat śmierci serialowej Halinki Kiepskiej pojawiło się w sieci mnóstwo, a dziennikarze wciąż poszukują nowych informacji związanych z uroczystością pochówku artystki, ostatnimi chwilami jej życia, tajemnicami skrywanymi przed światem i przyczyną odejścia.
Wiadomo, co wskazano za przyczynę odejścia artystki
Nie ulega wątpliwości, że uroczystości 13 czerwca tego roku mocno poruszyły wielu fanów aktorki, jej najbliższych, przyjaciół z planu serialu i znajomych, którzy tłumnie przybyli o 13:15 do Kaplicy Cmentarnej przy ulicy Wrocławskiej w Legnicy.
Jak donoszą media Marzena Kipiel-Sztuka przed odejściem wyraziła swoją ostatnią wolę na temat własnego pochówku. Media zdążyły ustalić, że ostatnie swoje chwile spędziła w wałbrzyskim hospicjum, na którego rzecz zorganizowano zbiórkę w trakcie uroczystości pogrzebowych.
Jej przyjaciółka z planu Renata Pałys przyznała, że choroba pani Marzeny trwała od dłuższego czasu, a podczas pogrzebu wygłosiła mowę pożegnalną, wspominając ich pierwsze spotkanie.
Świecka uroczystość, wedle życzenia aktorki miała być barwna. Prosiła, aby nikt nie przychodził ubrany na czarno.
Dlatego właśnie uczestnicy pogrzebu ubrani byli na kolorowo, pojawiły się także wielobarwne balony, a urna z prochami artystki ozdobiona była kwiatowym motywem, z motylem i pięknym kolibrem.
Jak czytamy w tabloidach, jedna z osób zabierających głos podczas uroczystości pochówku aktorki zdradziła przyczynę jej odejścia. Jak się okazuje, aktorka cierpiała na nowotwór płuc, gdyż paliła bardzo dużo papierosów — Marzena myślała, że umrze na raka płuc. Całe życie jarała te swoje cieniasy. Późno się dowiedziała o nowotworze.
Zerknij: Małgorzata Tomaszewska pochwaliła się zdjęciem córeczki. W sieci zawrzało
Nie przegap tego: Jak mieszkają Ola Kwaśniewska i Kuba Badach? Wnętrza ich domu zaskakują