Na jej instagramowym profilu pojawił się post z filmikiem, na którym dumna mama pochwaliła się prezentem, jaki otrzymała od syna.
Jak wiemy z medialnych doniesień i wywiadów z Conanem, studiuje on medycynę, gdyż interesuje się chirurgią plastyczną. Pochwalił się w jednym z wywiadów, że bardzo podobały się mu praktyki w szpitalu, gdzie zebrał kilka "pochwałek".
Dagmara Kaźmierska pęka z dumy
Najnowszy post byłej "królowej życia" nie pozostawia wątpliwości. Dagmara dumnie mówiła do wszystkich mam, jak "niegłupiego" ma syna. Z wieżą Eiffla w tle, opowiadała o sukcesach syna podczas pierwszych egzaminów na czwartym roku medycyny.
Conan przywitał Internautów dumnym gestem napięcia bicepsa, co Dagmara skwitowała powiedzonkiem "Durne to durne — kraczały wrony", co w płynny sposób posłużyło jako wstęp do opowieści o wspaniałym prezencie, jaki otrzymała od swojego dziecka.
Matczyne "pochwałki" na tle wieży Eiffla
Ale mój syn nie taki durny. Dostałam dzisiaj przepiękny prezent; właśnie mój syn odczytał mi wyniki z pierwszego egzaminu (czwarty rok medycyny, pierwszy egzamin, który miał). Cztery i pół! - oznajmiła dumnie Dagmara Kaźmierska. - No i co?! No i co?! Zatkało kakao — dodała dumnie mama Conana.
W sekcji z komentarzami natychmiast pojawiły się liczne winszowania i gratulacje, ale też ostre słowa krytyki - Przyszły lekarz ma być a zachowuje się jak dzieciak. Komu on chce zaimponować i kto i przed kim ma uciekać?? Proszę zapytać Conana — grzmiała w komentarzu Internautka w wieku senioralnym. Natychmiast w jego obronie odezwała się znacznie młodsza kobieta, pisząc, że tak stara kobieta powinna siedzieć w kościele, a nie zajmować się Instagramem.
Co o tym sądzicie?
Nie przegap tego: Imperium biznesowe Tadeusza Rydzyka. Skąd biorą się pieniądze i co kryje się za darowiznami nieruchomości