Posiadanie własnego domu jest naszym największym marzeniem. Ale mimo że mieliśmy taką możliwość, rodzice mojej żony nigdy nie zaoferowali nam pomocy w zakupie domu. Widzieli, jak ciężko oszczędzaliśmy na zaliczkę. Jednak nawet po kilku latach wciąż nie udało nam się zaoszczędzić wymaganej kwoty.
Bardzo kocham moją żonę i nie ożeniłem się z nią dlatego, że jej rodzice są bogaci.
Zaraz po ślubie Roksana i ja zaczęliśmy mieszkać w wynajętym mieszkaniu. Nasze dochody nie pozwalały nam szybko zaoszczędzić na zaliczkę. Dlatego nie spieszymy się jeszcze z dziećmi.
Niedawno odwiedziliśmy teścia i teściową. Zaczęli pytać, kiedy planujemy mieć dzieci. Odpowiedziałem, że dopóki nie będziemy mieli własnego mieszkania, nie ma sensu o tym myśleć. Dodałem, że nie mamy jeszcze pieniędzy na zaliczkę. Ale rodzice Roksany udawali, że nie rozumieją mojej aluzji.
Niedawno Roksana powiedziała mi, że wkrótce zostaniemy rodzicami. Oczywiście to dziecko się urodzi i będziemy na nie czekać z wielką niecierpliwością.
Podzieliliśmy się tą wiadomością z rodzicami mojej żony w nadziei, że pomogą nam finansowo i wystarczy nam na zaliczkę. Tak się jednak nie stało. Byli oczywiście szczęśliwi, że wkrótce urodzi się wnuk lub wnuczka, ale nie dali nam żadnych pieniędzy, mówiąc, że ich nie mają.
Jednak ja wiem, że mają. Planują kupić drogi samochód. Nie zamierzam robić z nimi skandalu. Chociaż bardzo nas obrażają.
Po narodzinach dziecka nie będziemy się z nimi kontaktować, a kiedy będą chcieli się z nim zobaczyć, odmówimy im. Niech podziwiają swój nowy samochód, zamiast wnuka lub wnuczki, ponieważ kawałek żelaza jest dla nich ważniejszy.
Przez całą ciążę Roksany mieliśmy nadzieję, że opinia jej rodziców zmieni się na naszą korzyść. Zbliża się termin porodu. Szkoda, że dziecko zamieszka w wynajętym mieszkaniu. I to jest wina rodziców mojej żony.
Jak mogą uważać, że kupno samochodu jest ważniejsze niż kupno mieszkania dla córki i noworodka? Co to za rodzina? Bez względu na to, jak bardzo się staram, nadal nie mogę ich zrozumieć.
Myślisz, że mam rację?
Z życia wzięte. "Rodzice żony podziwiają nowy samochód zamiast wnuka czy wnuczki": Kawałek żelastwa jest dla nich ważniejszy
Moja żona ma bogatych rodziców. Wiedzą, że Roksana i ja zaczęliśmy oszczędzać pieniądze na zakup własnego domu zaraz po ślubie.