Ich związek rozwijał się bardzo szybko. Olga wcale nie była zawstydzona faktem, że Wiktor był znacznie młodszy. Miał zaledwie 18 lat. Była to jednak miłość na tyle namiętna, że ​​25-letnia kobieta nie mogła się jej sprzeciwić. Miała nadzieje, że ich związek przetrwa wszystko.

Kilka miesięcy po tym, jak zaczęli się spotykać Wiktor, oświadczył się swojej ukochanej. Wzięli tylko ślub cywilny. Problem w tym, że mąż nawet nie pracował. Olga utrzymywała całą rodzinę. Bardzo szybko zorientowała się, że na próżno zapisywała się na tę przygodę.

Para/YouTube @Ploteczki
Para/YouTube @Ploteczki

Nie chciała karmić i ubierać Wiktora, który nie robił nic. Odnosiło się wrażenie, że to jej syn, a nie mąż. Siedział i czekał, aż ona zrobi wszystko za niego. Olga starała się zmienić męża. Rozmawiała z nim szczerze i wyjaśniła, że ​​nie jest usatysfakcjonowana, ale to nic nie dawało.

Wszystko byłoby dobrze, ale o ciąży dowiedziała się tego samego dnia, kiedy zdecydowała się odejść. Decyzja o separacji nie uległa zmianie, ponieważ trudniej jest utrzymać dwójkę dzieci niż jedno.

Bez awantur poprosiła Wiktora, aby spakował swoje rzeczy i opuścił mieszkanie. Mąż był zszokowany. Prawie na kolanach błagał ją, żeby i dała mu szansę na naprawienie swojego postępowania. Mówił, że znajdzie pracę i stanie się bardziej odpowiedzialny, ale Olga nie wierzyła już w puste słowa.

Przegoniła pogrążonego w żałobie kochanka i zaczęła życie z czystym kontem. Nawiasem mówiąc, życie stało się dla niej łatwiejsze bez niego. Wiktor spędził na stacji kilka nocy, po czym wrócił do byłej żony, żeby dała pieniądze na podróż. Olga zachowała się rozsądniej – sama kupiła bilet.

Mężczyzna/YouTube @Czas na historię
Mężczyzna/YouTube @Czas na historię

Chciała zerwać wszelkie więzi i zakończyć tę historię na zawsze. Naprawdę tęskniła za wolnym życiem, w którym nie ma ogromnej liczby zmartwień i problemów. Ani razu nie żałowała rozwodu. Po 9 miesiącach Olga została mamą. Córka jest dla niej sensem życia. Jest bardzo szczęśliwa, że ​​zdecydowała się na urodzenie dziecka.

Wiktor już nigdy więcej nie szukał z nią kontaktu. Tak było lepiej. Zgadzacie się z tym?

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Starsza siostra może żyć, jak chce, ale ja nie mogę": Muszę żyć dla moich rodziców

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Andrzej Duda podjął decyzję w ostatniej chwili. Niewiele osób wiedziało, że miał lecieć do Smoleńska. Prezydent miał ważny powód by zostać w Polsce

O tym się mówi: Dagmara Kaźmierska i jej syn w ogniu krytyki. Skandal w "Tańcu z Gwiazdami"