Ja i Marek jesteśmy małżeństwem od prawie 40 lat. Ostatnio jednak zaczęłam rozważać rozwód. Moja córka nie chce o tym nawet słyszeć. Stwierdziła, że nie zamierza być pośmiewiskiem przez to, że się rozwiodę.

Markowi zawsze wystarczało to, co mieliśmy, ale ja chciałam dla nas czegoś więcej. Nawet teraz mój mąż zadowala się byle czym. Jakiś czas temu przeszedł na emeryturę. Nie dostaje zbyt wysokiego świadczenia, ale uznał, że nie będzie szukał dodatkowej pracy, bo zwyczajnie jej nie potrzebuje.

Kobieta/YouTube @Czas na historię
Kobieta/YouTube @Czas na historię

Tak było przez całe nasze życie. To ja stałam się głównym żywicielem naszej rodziny. Po ślubie zamieszkaliśmy w domu, który odziedziczyłam po mojej babci. Własnymi siłami robiliśmy remont. W międzyczasie urodziła się nasza córka.

Zawsze byliśmy zgodnym małżeństwem, a jedynym naszym problemem było spięcie domowego budżetu. Marek nie zarabiał dużo, ale nigdy nie brał nawet pod uwagę poszukania sobie dodatkowego zajęcia. Moje podejście do sprawy zmieniło się, kiedy porozmawiałam z moją przyjaciółką, która przyjechała z Włoch.

Opowieść o tym, jak dobrze zarabia, zainspirowała mnie do tego, żeby poszukać szczęścia za granicą. Powiedziałam o tym mężowi i ku mojemu zaskoczeniu, zgodził się, żebym wyjechała. Miałam wyjechać tylko na kilka lat. Z kilku zrobiło się w końcu 17. długich lat. Udało mi się zarobić na kapitalny remont naszego domu. Kupiłam też mieszkanie dla naszej córki.

W końcu zdecydowałam się na powrót do domu, bo zdrowie nie pozwalało mi już dłużej pracować. Miałam nadzieję, że teraz mój mąż stanie na wysokości zadania. Tak się jednak nie stało. Nie odłożyliśmy zbyt wiele pieniędzy, bo wszystko szło na remont, kupno mieszkania i inne wydatki. Byłam sfrustrowana i zdecydowałam się postawić mężowi ultimatum.

Powiedziałam mu, że albo pójdzie do pracy, albo się rozwiedziemy. Skończyło się potężną kłótnią, w którą włączyła się nasza córka. Zagroziła mi, że nie będzie się do mnie odzywać, dopóki nie przestanę mówić o rozwodzie.

Kobieta/YouTube @Czas na historię
Kobieta/YouTube @Czas na historię

Nawet nie chcę myśleć, co mnie dalej czeka!

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Moja mama urodziła dziecko w wieku 53 lat. Chce, żebym to ja się nim zajmowała

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Maryla Rodowicz w ogniu krytyki po ostatnim odcinku 'The Voice Senior'". Piosenkarka znalazła się w centrum wściekłości widzów po ostatnim odcinku

O tym się mówi: Anna z „Rolnik szuka żony” ma dość nieustannego poruszania sprawy dzieci Jakuba. Uczestniczka programu z ostrą odpowiedzią na niestosowne pytania