Jedna z czytelniczek portalu „Przytulność” postanowiła podzielić się swoją historią. Autorka listu od dekady jest mężatką i wreszcie postanowiła powiedzieć dość. Jak sama pisze, jej mąż umiał się w małżeństwie „ustawić”. Wszystkie obowiązki domowe spoczywały na niej. W tym samym czasie jej mąż siedział przed telewizorem lub komputerem.
Sporo jest w tym mojej winy
Autorka listu nie ukrywa, że sama przyzwyczaiła męża do tego, że sama zajmuje się wszystkimi domowymi obowiązkami. „Od razu, jak się tylko pobraliśmy, starałam się wszystko robić sama” – napisała w swoim liście. Niestety, kiedy zaczęły się jej problemy ze zdrowiem, zaczęła mieć kłopoty z wykonywaniem prac.
Kiedy prosiła o pomoc męża, ten od razu zaczynał się denerwować i mówił, że musi odpocząć, bo jest po pracy. W ogóle zdawał się nie zauważać tego, że jego żona również jest osobą aktywną zawodowo i też ma prawo do odpoczynku. Tymczasem w domu musiała sprzątać, prać, gotować i pomagać dzieciom w nauce.
Może to go otrzeźwi
Dwa dni temu kobieta przeniosła się do matki. Zastanawia się, czy wracać do domu, czy może rozstać się z mężem. Przyznała, że na powrót zdecyduje się tylko wtedy, gdy jej mąż zrozumie, że ona nie jest ze stali i on też musi się zaangażować w pomoc.
„Czy on zapomniał, że jestem kobietą, zapomniał o tym, że muszę odpoczywać. Może po prostu przestał mnie kochać?” – dopytuje autorka listu, zastanawiając się, co właściwie powinna teraz z tym wszystkim zrobić.
Co byście doradzili jej w tej sytuacji?
To też może cię zainteresować: Miliony Polaków przed Bożym Narodzeniem odbierają podejrzane SMS-y. Policja przestrzega przed odpowiadaniem. Jest ryzyko utraty dużych pieniędzy
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zmiany w „Wiadomościach”. Umowę rozwiązała nie tylko Danuta Holecka. Z serwisu informacyjnego TVP znika kolejne znane nazwisko