W sieci nie brakuje świadectw osób, które doświadczyły tzw. śmierci klinicznej i znalazły się po drugiej stronie. Jak podaje portal "Gazeta", jedną z takich osób jest pani Ada Edelman, która o swoich doświadczeniach opowiedziała w książce "Rozmowy ze śmiercią" autorstwa Ewy Ewart. Czego doświadczyła?

Ada Edelman aż trzykrotnie przeżyła własną śmierć

W rozmowie z Ewą Ewart Ada Edelman przyznała, że jej serce zatrzymało się, gdy miała zaledwie 17 lat. Straciła przytomność, co spowodowane było krwiakiem. W karetce jej stan się pogarszał, a kiedy dotarła do szpitala, jej serce się zatrzymało. Właśnie wtedy wydarzyło się coś niewiarygodnego.

"Poczułam, że wychodzę z ciała, nawet można powiedzieć, że poczułam, jakbym była wyrwana z tego ciała. I znalazłam się w tunelu o spiralnym kształcie" - relacjonowała. "Z jednej strony widzę salę szpitalną, na której lekarze robią wszystko, co tylko mogą, żeby mnie ratować, z drugiej strony widzę wspaniały, piękny świat, zupełnie niepodobny do naszego".

Kobieta dostrzegła również zbliżający się ku niej świetlisty punkt, który z czasem przybrał kształt ludzkiej postaci, od której bił blask i miłość. Po pojawieniu się tej postaci Ada poczuła, jak opuszcza ją lęk i wszelkie obawy.

Ada Edelman/YouTube @Paranormalia
Ada Edelman/YouTube @Paranormalia

"Istota, która pojawiła się przede mną, weszła za mną w kontakt"

Ada relacjonowała, że świetlista postać emanująca ciepłem weszła z nią w kontakt telepatyczny. W trakcie tej rozmowy istota miała Adzie dać wybór, czy chce zostać w tym miejscu, czy wrócić do swojego ciała. Podkreśliła, że w tym samym czasie była w stanie odbierać wszystko, co działo się z nią po tej i po tamtej stronie.

Miała też zobaczyć swoją babcię, której nie pamiętała zbyt dobrze. Kobieta miała zapytać ją, co tu robi, skoro to jeszcze nie jej czas. Choć lekarze powiedzieli Adzie, że w stanie śmierci klinicznej przebywała przez około czterech i pół minuty, tam czas zdawał się płynąć inaczej.

Śmierć kliniczna/YouTube @Przewodnicy duchowi
Śmierć kliniczna/YouTube @Przewodnicy duchowi

To zdarzyło się jeszcze dwa razy

Wspomniana powyżej śmierć kliniczna nie była pierwszą ani ostatnią, jakiej kobieta doświadczyła. Jej serce zatrzymało się po raz pierwszy, gdy miała zaledwie 9 miesięcy.

Po raz trzeci Ada przeżyła śmierć kliniczną, gdy została potrącona na przejściu dla pieszych. Była w stanie zrelacjonować wszystko, co działo się na miejscu wypadku, choć przecież leżała nieprzytomna na ulicy.

Co o tym sądzicie?

To też może cię zainteresować: Niepokojące wizje Nostradamusa wypełniają się na naszych oczach. Ludzkość czekają wyjątkowo trudne czasy. Czego należy się spodziewać

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Robert Janowski odniósł się do plotek dotyczących swojego małżeństwa. "Nie nadajemy się do kłamstwa"

O tym się mówi: Janusz Korwin-Mikke zaskoczył swoich sympatyków. Znany polityk w trybie pilnym trafił do szpitala. Prezes Nowej Nadziei poinformował o swoich stanie