Dwadzieścia lat temu zmarła moja mama. Mieszkałam na drugim końcu kraju i choć starałam się pojawić jak najszybciej, cały ciężar organizacji ostatniego pożegnania spoczął na mojej siostrze. Mama ciężko chorowała. Przesyłałam jej pieniądze na leczenie. Niestety nie przyniosło ono poprawy.

Moja mama zostawiła po sobie dom i mieszkanie po babci. Nie ukrywam, że bardzo liczyłam na spadek, z tym większym zdziwieniem przyjęłam słowa siostry, że nie dostanę nic.

Kobiety/YouTube @Ploteczki
Kobiety/YouTube @Ploteczki

"Mama zostawiła wszystko mi, bo to ja opiekowałam się nią przez wszystkie te lata. Ty byłaś setki kilometrów stąd" - powiedziała.

Kiedy powiedziałam jej, że przesyłałam mamie pieniądze na leki, prychnęła tylko i wyrzuciła mnie za drzwi. Byłam zdenerwowana i zaskoczona. Nie miałam pojęcia, jak powinnam się w tej sytuacji zachować. Bałam się, co powie mój mąż, który dawał mi ogromne pieniądze na leczenie mamy.

Kiedy mu o wszystkim opowiedziałam, przyjął to ze spokojem.

"Wszystko się jakoś ułoży" - powiedział. "Każdy dostanie to, na co sam zapracuje. Potrzeba tylko czasu".

Wtedy nie rozumiałam tych słów, ale dziś wiem, że mąż miał rację. Wszystko nam się ułożyło. Wszystko, co mamy zawdzięczamy pracy własnych rąk. Żyjemy w dostatku i nie mamy powodu do narzekania. Przez dwie dekady nie kontaktowałam się z siostrą. Ostatnio się jednak do mnie odezwała.

Kiedy ją zobaczyłam, nie kryłam zdziwienia. Czas mocno odcisnął na niej swoje piętno. Postarzała się i wydawała się zmęczona życiem. Wyglądało na to, że sporo przeszła. Okazało się, że jej mąż pił i bił ją. Zamieszkała z córką i zięciem. Tam też się nie przelewa. Po majątku mamy nie było już śladu.

Siostra poprosiła mnie o pieniądze, żeby mogła znaleźć jakiś kąt tylko dla siebie. Przeprosiła mnie i poprosiła o to, żebyśmy zapomnieli o wszystkim, co się wydarzyło. Mogę dać jej pieniądze, ale jak mogę zapomnieć, co mi zrobiła?

Kobiety/YouTube @Ploteczki
Kobiety/YouTube @Ploteczki

Mąż zapewnia, że zaakceptuje każdą moją decyzję. Ciotka radzi pomóc siostrze, wszak jesteśmy spokrewnione. Nie wiem jak się zachować. Myślę, że pomogę...

A wy, co byście zrobili?

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Moja synowa nie szanuje w ogóle naszych tradycji. Już nawet nie chce siadać z nami do wspólnego stołu

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Sąsiedzi Matthew Perry'ego opowiedzieli o akcji ratunkowej. "Widziałem zbyt wiele"

O tym się mówi: Michał Wiśniewski usłyszał wyrok. Sąd nie miał dla muzyka litości i skazał go na karę bezwględnego więzienia