Opowiem wam historię mojego przyjaciela, którego żona jest w ciąży. Na czas krótkiego remontu mieszkania jej mąż wysłał ją do domu na wsi. Wezwał mnie, żebym mu pomógł. Postanowiliśmy się napić. Od słowa do słowa, Kostek postanowił mi pokazać swój notes z numerami do dziewczyn, których miał całkiem sporo.

Zadzwonił po jedną z nich. Kiedy ona przyszła, ja zaraz poszedłem, nie zamierzałem brać w tym udziału.

Dzień później Kostek wyprał pościel, wszystko dokładnie posprzątał. Zadbał nawet o alibi. Poszedł do sąsiadki, prosząc o tabletkę na ból głowy. Powiedział, że całą noc spędził na piciu z kolegą. Wybadał ją. Niczego nie słyszała.

Kiedy żona wróciła, już w progu zapytał go o to, czy ktoś był ich w mieszkaniu.

"Tak. Był Lech" odpowiedział mój przyjaciel.

"Zmieniałeś pościel?" zapytała zdumiona.

"Tak. Lech nocował, chciałem, żeby było czysto" stwierdził, wzruszając ramionami.

Żona Kostka poszła do łazienki, wziąć prysznic po podróży, a on położył się do łóżka. Kwadrans później żona zaczęła go budzić. Miała już pewność, że w ich domu była inna kobieta.

"Była tu kobieta!" krzyczała.

"Nie. Był tylko Lech" wypierał się.

"Tak?! I Lech odkręcił moje nowe kremy i ich użył".

O tym Kostek nie pomyślał.

Żona dostrzegła jego minę i już wiedziała, że miała rację. Wyrzuciła go z domu.

Kobieta i mężczyzna/YouTube @Ekstra News
Kobieta i mężczyzna/YouTube @Ekstra News

Przepraszał, błagał, obsypywał prezentami i w końcu żona mu wybaczyła. Kostek obiecał, że już jej nigdy nie zdradzi. Jak mi przyznał, nie zrobi tego z wielkiej miłości, tylko ze strachu, że jego żona ewentualną zdradę wywęszy, nawet jeśli jemu będzie wydawało się, że wszystko świetnie ukrył.

To też może cię zainteresować: Internauci nie kryją poruszenia. Coraz więcej osób zgłasza obecność tego owada w domach i mieszkaniach. Czy mamy powody do obaw

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Dyrektor szpitala w Nowym Targu dostał nagrodę finansową. Wiele osób nie kryje oburzenia i przypomina ciężarną Dorotę, która tu straciła życie

O tym się mówi: Widzowie TVP nie dowierzali w to, co słyszą. Zachowanie Danuty Holeckiej zaskoczyło wszystkich