Jak podaje portal "News Control", Aleksander jest właścicielem mieszkania w Moskwie, choć on sam na co dzień mieszka w Ekwadorze. Mężczyzna postanowił sprzedać nieruchomość. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nabywca kupował mieszkanie razem z mieszkającą w nim matką właściciela. Nie jest to przypadek odosobniony. Tego rodzaju nieruchomości nazywa się "mieszkaniami obciążonymi".
Wiele takich przypadków
"Mieszkania obciążone" można kupić w cenie niższej niż podobne nieruchomości na rynku, które owego "obciążenia" nie mają. Na zakup domu, w którym mieszkała starsza kobieta, zdecydował się jeden z mężczyzn. W budynku ze sporym podwórkiem mieszkała już ponad 80-letnia kobieta.
Nowy właściciel pozwalał kobiecie swobodnie poruszać się po całym domu i przynależącym do niej ogrodzie. Okazał jej wiele serca, karmił ją i dbał, żeby niczego jej nie brakowało. Choć dom należał do niego, nigdy nie dał odczuć swojej lokatorce, że jest kimś niepożądanym.
Czy matka Aleksandra też trafi tak dobrze?
Być może słysząc tę historię, Aleksander stwierdził, że jego matka też będzie miała tyle samo szczęścia i trafi na kogoś, kto będzie się nią opiekował. Jego matka nie ma wątpliwości, że syn ją kocha i chce dla niej dobrze.
Niektórzy jednak nie wierzą, że syn kocha swoją matkę. Czy gdyby była dla niego ważna, sprzedawałby ją, jak jakąś rzecz? Czy, gdyby naprawdę ją kochał, potraktowałby ją, jak element wyposażenia, który zgodnie z umową nie może zostać usunięty?
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować:Uczestniczka „Kuchennych Rewolucji” została zatrzymana przez policję. Do mediów trafiły poruszające szczegóły sytuacji. Kobieta usłyszała zarzuty
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Czternasta emerytura już wkrótce trafi do milionów seniorów w Polsce. ZUS ujawnia, jakie kwoty pojawią się na kontach emerytów. Czy dostaną więcej
O tym się mówi: TVP po raz kolejny uderza w stację TVN. Oberwało się także Andrzejowi Piasecznemu. Stacja odtworzyła nagranie z domu piosenkarza