Jak informuje serwis Goniec, na jaw wyszły nowe fakty dotyczące Łukasza B. i Marioli K. – rodziców 2-letniego Alana, 3-letniej Nadii i 5-letniej Amelii. Para została zatrzymana w piątek 19 maja, a prokuratura postawiła obojgu zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad trojgiem dzieci. Matka i ojciec maluchów decyzją sądu trafili do aresztu na trzy miesiące – do czasy pierwszej rozprawy.
Gdy sprawa wyszła na światło dzienne, wielu dziennikarzy zaczęło porównywać ją z dramatem Kamilka z Częstochowy. Nie da się ukryć, że skala okrucieństwa wobec dzieci jest naprawdę porażająca. Policjanci od razu zdecydowali się odebrać rodzeństwo z rodzinnego domu. Cała trójka znalazła się najpierw w pogotowiu opiekuńczym, a później dziećmi zaopiekowała się rodzina zastępcza.
To, jak Mariola K i Łukasz B. traktowali własne dzieci mrozi krew w żyłach. Dzieci przeszły przez piekło na ziemi! Na jaw wychodzą nowe fakty
Śledczy są ogromnie wdzięczni rodzinie zastępczej, która przygarnęła maluchy, gdyż dzięki cierpliwości i zaangażowaniu rodziców zastępczych dzieci zaczęły opowiadać psychologowi, do czego dochodziło w ich domu.
Śledczy starają się unikać podawania do wiadomości publicznej drastycznych szczegółów, jednak dziennikarzom „Głosu Pomorza” udało się dowiedzieć, że rodzeństwo nie tylko znosiło bicie, ale również przypalanie papierosami. Maluchy były zmuszane do picia alkoholu. Udało się ustalić, że jedno z dzieci ma wybite zęby, najmłodszy Alan nie chodzi, a trzyletnia Nadia nie potrafi mówić. Specjaliści wyjaśniają, że leczenie traumy maluszków będzie żmudnym i trudnym procesem.
Magdalena Gadoś z Prokuratury Rejonowej w Słupsku przyznaje, że wcześniej nie spotkała się z taką skalą przemocy wobec dzieci w swojej zawodowej karierze.
Rodzice nie przyznali się do winy, negują całkowicie stosowanie przemocy wobec dzieci, ale w mojej ocenie materiał dowodowy nie pozostawia żadnych wątpliwości. Nie mamy wiedzy, żeby wcześniej w domu miały miejsce interwencje policji w związku z przemocą wobec dzieci. Jest to jednak przedmiotem toczącego się śledztwa – poinformowała.
Reporterzy „Głosu Pomorza” dowiedzieli się również, że Mariola K. ma już trójkę dzieci – kobiecie odebrano maluchy i umieszczono je w rodzinie zastępczej. Wiadomo też, że para nie korzystała z pomocy społecznej.
Jak informował portal "Życie News": JAN PAWEŁ II W MŁODOŚCI PARAŁ SIĘ WIELOMA ZAJĘCIAMI. ZAWODY, W KTÓRYCH PRACOWAŁ ZADZIWIŁY NAWET HISTORYKÓW. CIĘŻKA PRACA ZAHARTOWAŁA GO NA CAŁE ŻYCIE
Przypomnij sobie: Z ŻYCIA WZIĘTE: KOBIETA MYŚLAŁA, ŻE JEJ ŻYCIE SIĘ SKOŃCZYŁO, GDY PORZUCIŁ JĄ MŁODSZY KOCHANEK. NIE SPODZIEWAŁA SIĘ, ŻE SZCZĘŚCIE CZEKA TUŻ ZA ROGIEM
Portal "Życie News" pisał również: NIEBYWAŁE WIEŚCI O KAMILKU Z CZĘSTOCHOWY. W INTERNECIE ZNALAZŁ SIĘ ZASKAKUJĄCY WPIS O MIEJSCU SPOCZYNKU CHŁOPCA. ZARZĄD NEKROPOLII WYDAŁ OŚWIADCZENIE
W ostatnich dniach pisaliśmy także o: WIADOMO, ILE ZARABIAJĄ GWIAZDY „M JAK MIŁOŚĆ”. MAŁO OSÓB WIE, NA JAKIE STAWKI MOŻE LICZYĆ OBSADA SERIALU TVP. NIEKTÓRZY AKTORZY MAJĄ SIĘ CZYM CHWALIĆ