Kiedy Dylan urodził się 11 lat temu, jego lekarze szybko zorientowali się, że coś jest nie tak z noworodkiem. Skóra na jego plecach była ciemnoczerwona, a reszta ciała pokryta dużymi czarnymi plamami wątrobowymi. Okazało się, że Dylan cierpi na poważną chorobę zwaną olbrzymimi wrodzonymi znamionami melanocytowymi. Około 80 procent jego ciała było pokryte znamionami.

Dzieci takie jak Dylan przychodzą na świat – to raz na 500 tysięcy żywych urodzeń. Ta choroba wiąże się nie tylko z estetyką, ale również problemami zdrowotnymi – ryzyko nowotworów skóry rośnie znacząco. Lekarze wyjaśnili matce Dylana, Karie, że jej syn w pierwszych latach życia będzie musiał przejść kilka operacji.

Gigantyczny pieprzyk, który pokrywał większość pleców Dylana, był tak duży, że lekarze chcieli go usunąć chirurgicznie. Ale nie byłaby to łatwa operacja, ponieważ wymagała przeszczepu skóry z innych części ciała dziecka.

Gdy Dylan trochę podrósł, jego lekarze zdecydowali się na bardziej skomplikowane operacje. Aby móc wyprodukować wystarczającą ilość skóry do przeszczepów, lekarze musieli wszczepić w ciało chłopca implanty, podobne do implantów piersi. Dylan nosił implanty przez trzy miesiące, a jego skóra powiększyła się w tym okresie.

Pomysł polegał na tym, aby nadmiar skóry wystarczył do pokrycia obszaru gigantycznego pieprzyka na plecach chłopca po ich usunięciu. Liczba operacji, przez które Dylan przeszedł do tej pory, była naprawdę ogromna. Po 26 operacjach usunięto około połowy gigantycznego pieprzyka chłopca.

Mamy nadzieję, że pieprzyki nigdy się nie zmienią i nie staną się nowotworowe, ale on może zachorować na raka w dowolnym momencie. Ma operację co trzy do sześciu miesięcy, w zależności od obszaru ciała – powiedziała pismu Telegraph jego matka, Kara.

Niezwykle rzadka choroba Dylana zmieniła życie jego rodziny na zawsze. Lekarze nie dawali mu większych szans na normalną egzystencję. Chłopiec nie przypomina dziś siebie po porodzie

Pomimo wszystkich operacji i rekonwalescencji Dylan jest szczęśliwym małym chłopcem.

Staramy się zrobić dla niego to, co najlepsze, chcemy zapewnić mu najpełniejsze, najdłuższe życie, jakie tylko możemy. Dylan nieustannie mnie zadziwia, zawsze ma uśmiech na twarzy i czuje się, jakby był właścicielem szpitala, wszystkie pielęgniarki go znają i kochają – powiedziała Kara w rozmowie z Telegraph.

Dylan doskonale zdaje sobie sprawę, że wygląda inaczej niż większość dzieci. Nieznajomi często zatrzymują się i gapią, kiedy jest w miejscu publicznym. Kiedy tak się dzieje, Dylan po prostu wyjaśnia im, dlaczego wygląda tak, jak wygląda. Ludzie są po prostu wścibscy i niezbyt nieprzyjemni, ale zdarza się, że bywają naprawdę podli.

Pewnego razu w supermarkecie kierownik sklepu poprosił nas o opuszczenie sklepu, ponieważ jeden z jego klientów był zdenerwowany, że zobaczył nasze dziecko, co było bardzo zasmucające — powiedziała Kara.

Ale matka nie chce się ukrywać ani wstydzić swojego chłopca.

W ogóle nie boję się go wystawić i nie chcę, żeby się martwił lub myślał, że jest coś, czego powinien się wstydzić – przyznała.

Rodzice chłopca stworzyli stronę na Facebooku dla osób, które chcą śledzić jego drogę do wyzdrowienia. Dylan to dzielny mały chłopiec i absolutnie uroczy pomimo swoich znamion.

Jak informował portal "Życie News": PORUSZAJĄCA SYTUACJA NIEPEŁNOSPRAWNEGO, KTÓRY PORUSZA SIĘ NA WÓZKU OD DWUDZIESTU LAT. ZUS POSTANOWIŁ ODEBRAĆ MU ŚWIADCZENIE. POWÓD POWALA NA KOLANA

Przypomnij sobie: MAGDA NAROŻNA POSTAWIŁA NA SPEKTAKULARNE ZMIANY W WYGLĄDZIE. CZĘŚĆ FANÓW NIE MOGŁA JEJ ROZPOZNAĆ. POWODEM WAŻNE WYDARZENIE W ŻYCIU. CZY BĘDZIE ŚLUB

Portal "Życie News" pisał również: BEATA KOZIDRAK ZABRAŁA GŁOS W SPRAWIE EMERYTUR GWIAZD. WOKALISTKA BAJMU ZDRADZA, ŻE OD DAWNA MIAŁA PLAN. NIE CHCE LICZYĆ NA POLSKI SYSTEM EMERYTALNY

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: WYCHODZĄC OSTATNI RAZ ZA MĄŻ, POMYŚLAŁAM "DO TRZECH RAZY SZTUKA". NIGDY NIE SPODZIEWAŁABYM SIĘ TEGO, ŻE UKOCHANY WYKRĘCI TAKI NUMER. CO ZA PODSTĘP