W obecnych czasach trudno o tak silną więź między bratem a siostrą. Tak właśnie jest z Jerzym Połomskim i jego zmarłą niedawno siostrą Jadwigą Pająk.
Jak donosi Super Express, osoba z bliskiego otoczenia piosenkarza i jego siostry Jadwigi Pająk stwierdziła, że chociaż rodzeństwo nie utrzymywało ze sobą kontaktu już od jakiegoś czasu, piosenkarz zaznaczył wyraźnie, że gdyby jego siostra Jadwiga zmarła po nim, ma być pochowana w wykupionym przez niego grobie, na który obecnie wydał majątek.
Jerzy Połomski przechodzi żałobę. Odeszła jego ukochana siostra Jadwiga
Pani Jadwiga odeszła 1 lipca, jednak według super expressu nie doczekała się jeszcze postawienia nagrobka. Wyłożono jedynie betonowe bloczki, A na nich położono wzruszający wieniec.
Przypomnijmy, że świętej pamięci Jadwiga pająk, która zmarła w wieku 92 lat została pochowana w miejscu, które piosenkarz opłacił dla siebie przed laty. Według tabloidu kwatera została wykupiona na 99 lat za kwotę przeszło 55 tysięcy złotych. Osoba poinformowana zdradziła mediom, że piosenkarz zawsze dbał, aby starszej siostrze niczego nie brakowało - Nie dzwonili do siebie i nie spędzali wspólnie świąt. Ale Jerzy dbał o to, by niczego jej nie zabrakło.
Decyzją Jerzego Połomskiego, który nigdy nie założył rodziny, było to, aby spocząć w grobie razem z siostrą Jadwigą. To zostało zaznaczone w umowie. To piękny gest, który pani Jadwiga Pająk na pewno by doceniła.
O tym się mówi: Już niebawem ruszy przyjmowanie wniosków o dodatek w kwocie 3 tysięcy złotych. Kto może liczyć na jego wypłatę
Zerknij też tutaj: Zaginął kolejny nastolatek. Tym razem policja szuka 16-letniego Dariusza. To prawdziwa plaga zniknięć dzieci