Postawiła bardzo wysoko poprzeczkę tym, którzy odważyli się konkurować o jej względy. Kamila Boś dała się poznać w programie jako wymagająca wiele od siebie i od innych. Jak przyznała, miała dość samotności, a decyzję o udziale w programie podjęła dlatego, że we własnym otoczeniu nie jest w stanie znaleźć odpowiedniego dla siebie partnera.
Celebrytce z programu "Rolnik szuka żony", sława odbiła się czkawką
Jak pamiętamy, żaden z konkurentów nie zachwycił Kamili, która została pokazana przed kamerami, jako kapryśna księżniczka. Program opuściła, pozostając singielką, lecz podążyła za nią jej rozpoznawalność i popularność.
Media jeszcze bardzo długo donosiły ojej domniemanych związkach i romansach, co mocno zmęczyło "królową pieczarek".
Podczas jednego z wywiadów Kamila Boś stwierdziła, że cały czas jest singielką i nie ma ochoty już komentować następnych doniesień i plotek na temat jej domniemanych związków.
Jak przyznała, docenia teraz anonimowość, jaką niegdyś mogła się cieszyć do woli. Wciąż czuje się prześladowana przez internautów insynuujących jej związek z Mateuszem Dymidziukiem, który okazuje się być jej kuzynem. Z Maciejem Kazkiem natomiast nie łączy jej nic, prócz wspólnego zdjęcia.
Jej przykład pokazuje, że warto dobrze przemyśleć swój udział w jakimkolwiek programie telewizyjnym.
Mój wymarzony mężczyzna? Kilka lat starszy, postawny blondyn. Ciągle jestem singielką. I już nie będę komentowała kolejnych plotek o moich wirtualnych związkach. [...] Teraz doceniam swoją dawną anonimowość - żaliła się dziennikarzom.
O tym się mówi: Edyta i Łukasz Golcowie mieszkają w bajkowym miejscu. Jak wygląda ich dom
Zerknij też tutaj, aby nic ważnego ci nie umknęło: Ważne informacje na temat pochówku. Inflacja dotarła nawet na ten obszar. Będzie znacznie skromniej