Jak przypomina portal "Wirtualna Polska", Katarzyna Bujakiewicz i Anna Przybylska były bardzo bliskimi przyjaciółkami. Potrafiły ze sobą spędzać bardzo dużo czasu, nie tylko w pracy, ale także poza nią. Nie raz ich relację podawano za przykład na to, że nawet w show biznesie możliwa jest prawdziwa i głęboka przyjaźń. Bujakiewicz postanowiła powspominać swoją przyjaciółkę w poruszającym wpisie.

Katarzyna Bujakiewicz wspomnia Annę Przybylską

Anna Przybylska zmarła w 2014 roku mając zaledwie 36 lat. Był to ogromny cios dla partnera aktorki, jej małych dzieci, rodziny i przyjaciół. Choć od śmierci aktorki minie 8 lat, to pamięć o niej jest wciąż żywa. Katarzyna Bujakiewicz przyznała, że Ania Przybylska wniosła w jej życie wiele dobra i ciepła. Zawsze mogła liczyć na zrozumienie z jej strony.

Anna Przybylska/Youtube @Kino Świat PL
Anna Przybylska/Youtube @Kino Świat PL

Bujakiewicz dodała, że wiele nauczyła się od przyjaciółki. To dzięki niej zrozumiała, że nie ma znaczenia przeszłość, bo liczy się chwila obecna. Zdradziła, że ich tradycją były długie spacery, w trakcie których rozsmakowywały się w drożdżówkach.

Bujakiewicz w swoim poście przypomniała, że już 7 października będziemy mogli zobaczyć dokument poświęcony Ani Przybylskiej. Znajdą się w nim także wspomnienia Kasi Bujakiewicz, które, jak sama pisze "będą fragmentem wielkiej, pięknej opowieści o Ani". Na koniec, aktorka podziękowała swojej przyjaciółce za to, że pojawiła się i była obecna w jej życiu.

Jesteście ciekawi, jakie wspomnienia o Annie Przybylskiej znalazły się w poświęonym jej dokumencie?

To też może cię zainteresować: Odważne słowa premiera polskiego rządu. Mateusz Morawiecki przekonuje, co czeka Zachód przy przedłużającym się konflikcie na Ukrainie. O co chodzi

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Najnowszy post Idy Nowakowskiej wywołał spore poruszenie w sieci. Na nagraniu gwiazda TVP pojawiła się wspólnie z Agatą Kornhauser-Dudą

O tym się mówi: Nie wszyscy seniorzy będą zadowoleni z salda konta w lipcu. Wielu może być zaskoczonych wysokością świadczenia z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych