Jak przypomina portal "Pomponik", Zofia Klawinowska była jedną z uczestniczek czwartego sezonu "Sanatorium miłości". Zaskarbiła sobie nie tylko sympatię widzów, ale także innyh uczestników show, o czym najwymowniej świadczy fakt, że została wybrana "królową turnusu". Choć w programie dało się wyczuć, że najbliżej jej do Andrzeja, ostatecznie nie zdecydowała się z nim związać. Teraz zdradziła, co stanęło jej na przeszkodzie.
Widzowie pokochali "Sanatorium miłości"
"Sanatorium miłości" to program, który widzowie od razu pokochali. Chętnie śledzą kolejne sezony i przygody nowych uczestników, którzy starają się znaleźć w programie przyjaciół, a może nawet miłość na resztę życia. Nie tak dawno zakończył się 4. sezon programu, w którym jedną z nabardziej lubianych osób była Zofia Klawinowska.
Nie da się ukryć, że 67-letnia Zofia była barwną postacią. Potrafiła zarazić innych swoją energią, a uwagę przykuwała wyjątkowo barwnymi strojami. Widzowie mocno kibicowali jej relacji z Andrzejem z Tomaszowa. Wydawało się, że para wjątkowo dobrze bawi się spędzając razem czas. Wielu miało nadzieję, że uda im się stworzyć związek.
Ku rozpaczy wielu, Zosia postanowiła od razu stanowczo uciąć wszelkie spekulacje co do tego, że będzie z Andrzejem. Okazuje się, że na przeszkodzie stanął fakt, że kuracjusz był po rozwodzie. "Jestem katoliczką. Nie uznaję życia w grzechu" - wyznała w rozmowie z tygodnikiem "Świat i ludzie".
Okazuje się, że nie tylko to skłoniło ją do nie przenoszenia jej relacji z Andrzejem na kolejny poziom. Zdradziła, że kiedy zobaczyła go po raz pierwszy nie poczuła wcale przysłowiowych "motyli w brzuchu" i nie zamierzała niczego robić na siłę.
Wy też należycie do grona wielbicili Zofii Klawinowskiej?
To też może cię zainteresować: Szykuje się rewolucja w emeryturach. Niebawem może zacząć obowiązywać nowy wiek emerytalny. Za zmianami opowiada się prezydent Andrzej Duda
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Mocny przytyk w kierunki Telewizji Polskiej podczas wydania Faktów TVN. Co takiego powiedziano na antenie
O tym się mówi: Rafał Trzaskowski będzie musiał pogodzić się z porażką. Najnowsze sondaże nie są dla niego zbyt przychylne