Jak podaje portal "O2", w trakcie jednej z akcji po ostrzale Charkowa, strażacy uratowali szczeniaka. Zdecydowali, że psiak zostanie razem z nimi i od tej pory stał się jednym z członków drużyny. Strażacy nadali mu wyjątkowe imię. Jakie?
Wielkie serca ukraińskich strażaków
W trakcie rosyjskiej agresji na Ukrainę, nie raz mieliśmy okazję przekonać się, jak wielkie serca mają nasi wschodni sąsiedzi.W trakcie gaszenia pożaru w Charkowie, wywołanego rosyjskim atakiem, strażacy uratowali z płomieni małego szczeniaka. Strażacy biorący udział w akcji nie mogli zostawić czworonoga samemu sobie. Zdecydowali zabrać go ze sobą do bazy.
Piesek zamieszkał w remizie i doczekał się wyjątkowego imienia - Bayraktar. Jest to nazwa, jaką noszą tureckie drony uderzeniowe, które nie raz pomogły Ukraińcom na polu walki. Strażacy zdradzili, że nazywają swojego pupila pieszczotliwie "Baj".
Bajraktar doczekał się własnej budy i obdarzył wielką miłością swoich wybawców. Czworonóg zawsze przed wyjazdem na akcję żegna strażaków i z jeszcze większą radością wita ich, kiedy wracają po skończonej misji gaśniczej.
Baj, jak każdy szczeniak uwielbia jeść i się bawić. W jego ulubionym menu królują kiełbaski, a wolny czas lubi spędzać na żuciu butów strażackich. Wszyscy mają nadzieję, że z tego drugiego prędzej czy później uda mu się wyrosnąć.
"Bayraktar nie ma jeszcze tytułu i munduru, ale za swoją służbę otrzymuje codziennie pensję w postaci różnych przysmaków" - czytamy w specjalnym poście w mediach społecznościowych.
Was też poruszyła historia strażaków i ich czworonożnego przyjaciela?
To też może cię zainteresować: Były rosyjski szpieg mówi o zakończeniu konfliktu na Ukrainie. Jego słowa nie pozostawiają złudzeń co do tego, jak zakończy się "operacja specjalna"
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Projekt bezwarunkowego dochodu podstawowego w Polsce. Grupa osób będzie dostawać 1300 złotych miesięcznie
O tym się mówi: Władimir Putin doszedł do ściany. Szef ukraińskiego wywiadu nie ma co do tego wątpliwości