Ola Kwaśniewska jest bardzo lubiana i popularna w Polsce, mimo iż osobiście nie chce pokazywać za dużo elementów z osobistego życia. Sporo osób z pewnością zachodziło w głowę, z jakiego powodu nie przyjęła nazwiska po mężu, gdy wzięła ślub z Kubą Badachem. Podane przez Olę powody wielu mogą zaskoczyć.
Aleksandra Kwaśniewska wyjaśnia pozostanie przy swoim nazwisku po ślubie
Ola Kwaśniewska i Kuba Badach wzięli ślub w 2012 roku. Stanowią niesłychanie zgrane małżeństwo, co widocznie jest w postach, które umieszczają na mediach społecznościowych. Wspólnie celebrują wolny czas, spędzają miłe chwile na podróżach, co więcej, razem działają przy piosenkach.
Pomimo tego jedyna córka byłej pary prezydenckiej wolała pozostać przy nazwisku panieńskim, i nie przyjęła po ślubie nazwiska po Kubie. O przyczynach takiejże decyzji opowiedziała w pogawędce z Magdą Mołek na kanale "W moim stylu" platformy YouTube. Córka Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich wspomniała wówczas, że w Polsce wciąż propagowany jest wzór rodziny patriarchalny.
Zaznaczyła, że według niej Polacy przywykli do takiego wzoru rodziny, a dowodem jest właśnie przejmowanie przez kobiety nazwiska po mężu - Kiedy oderwiemy to od tradycji i od tego, że tak po prostu jest i zawsze było, i zastanowimy się nad tym tak na sucho, to przecież to jest strasznie dziwne. Bo to znaczy, że kobieta tak jakby nie ma własnej tożsamości. Ona najpierw jest dookreślana jako córka swojego ojca, a potem jako żona swojego męża - oznajmiła.
Ola porównała również, zmianę nazwiska do zmiany imienia mówiąc, że po ślubie nagle zmienia się tożsamość, wyzbywając się własnego imienia. Dlatego też sama po ślubie postanowiła całkowicie zrezygnować z nazwiska męża, pozostając przy własnym.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Ponura historia sprzed lat ujrzała światło dzienne. Karolina Korwin Piotrowska i Joanna Koroniewska wyznały wszystko