Les i Fred poznali się w szkole. Początkowo, jak wszyscy chłopcy, dokuczał jej, a potem nie rozumiał, jak sam się w niej zakochał. Zaprosił ją na studniówkę, a po tym wieczorze byli nierozłązni. Potem był college i małżeństwo.
Podczas wspólnego życia pokłócili się na poważnie tylko raz - Les była przeciwna temu, by Fred zaciągnął się w szeregi żołnierzy sił zbrojnych. Jednak z czasem o tym zapomniała. Fred zaczął pracować w policji, a Les zajęła się macierzyństwem. Para miała córkę. Ich wspólne życie było jak bajka.
Les i Fred żyli długo i szczęśliwie. Darzyli się wielką miłością i szacunkiem. Być może nie wyobrażali sobie życia bez siebie. Dzielili radości i smutki. Fred chętnie pomagał żonie w pracach domowych, a ona była jego jedynym ratunkiem w trudnych chwilach.
Razem w małżeństwie przeżyli siedemdziesiąt lat. Para przygotowywała się do świętowania swojej kolejnej rocznicy. Jednak oboje zachorowali i trafili do szpitala. To wygladało tak, jakby mieli jedną duszę - każdy mógł poczuć uczucia drugiej osoby. Zrozumieli, że to ostatnie chwile ich życia i nie wyobrażali sobie życia bez siebie. Zmarli w odstępie 20 minut.
To też może cię zainteresować: Adam Siewierski z "Sanatorium miłości" zabrał głos w sprawie wyprowadzki żony. Czy jeszcze do niego wróci
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Krzysztof Igor Krawczyk źle znosi kontakty z Ewą Krawczyk. Nasiliły się jego kłopoty zdrowotne. Co się mu stało
O tym się mówi: Adriana Kalska dała znać o swoim stanie po zakończeniu związku z Mikołajem Roznerskim. Co opublikowała w sieci