Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała o tym, ze rząd przeznaczył aż 600 milionów na Domy Pomocy Społecznej. Jak przyznała była to dobra wola rządu, bo ośrodki tego typu powinny być wspierane finansowo głównie przez jednostki samorządu terytorialnego.

Pracownicy DPS domagają się podwyżek

Marlena Maląg. Źródło: money.pl

Nie jest tajemnicą, ze pandemia koronawirusa drastycznie zmieniła sytuacje w DPS-ach. Coraz częściej odnotowuje się w występowanie coraz to większej liczy zakażeń koronawirusem. Ponadto pracownicy ośrodków otrzymują głodowe pensji oraz pracują w trudnych warunkach. W związku z tym związkowcy postanowili zaapelować do premiera Mateusza Morawieckiego o podwyżki. Jak sami powiedzieli DPS jest miejscem gdzie kieruje się seniorów mających przejść kwarantannę, co było pomysłem rządu.

Głównym postulatem kierowanym przez członków Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej, jest podwyżka dodatku do wynagrodzenia za pracę w terenie. Aktualnie wynosi ona około 250 złotych na miesiąc. Związkowcy pragną podniesienia tej kwoty do 500 zl.

To też może cię zainteresować: NIESPODZIEWANE ZNIKNIĘCIE PIERWSZEJ DAMY NIE SPODOBAŁO SIĘ WIELU OSOBOM. DLACZEGO AGATA DUDA WYSZŁA W ŚRODKU UROCZYSTOŚCI

O tym się mówi w Polsce: WIELU POLAKÓW MOŻE STRACIĆ WSZYSTKIE SWOJE OSZCZĘDNOŚCI. RZECZNIK FINANSOWY INFORMUJE O POWAŻNYM PROBLEMIE

O tym się mówi na świecie: IVANKA TRUMP STRACIŁA STATUS I PRACĘ W BIAŁYM DOMU. CO TERAZ ZROBI CÓRKA I DORADCZYNI BYŁEGO PREZYDENTA

Z życia gwiazd: MARGARET ZNÓW ZASKOCZYŁA FANÓW. NA JEJ PROFILU W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH POJAWIŁ SIĘ ODWAŻNY POST