Nie ulega wątpliwości, że katastrofa samolotu Ił-62 "Mikołaj Kopernik", w której zginęło 87 osób, na zawsze zmieniła życie wielu ludzi. Wśród nich był Jarosław Kukulski i jego córka Natalia, gdyż 14 marca 1980 roku o godzinie 11:15 zginęła ich żona i mama Anna-Jantar Kukulska.
Bez mamy to już nie to samo...
Wielu z nas uważa obecność matki za coś oczywistego. To mama pomaga Ci zawiązać buty, uczesać włosy, przygotować się do szkoły, nauczyć się makijażu i przygotować się do pierwszej randki.
Później mama pomaga w zaplanowaniu ślubu i pomaga przetrwać lęki związane z pierwszą ciążą, a potem bólami porodowymi, podczas gdy Twój mąż blednie i przysięga, że nigdy więcej nie zmusi Cię do tego.
Niektóre dziewczynki tracą matkę w młodym wieku z powodu choroby, tragicznego wypadku lub czegoś niewyjaśnionego. Pamiętają swoją matkę, a przynajmniej uśmiechają się do jej zdjęcia i ocierają łzę. To właśnie spotkało Natalię Kukulską w 1980 roku.
Jej ojciec, Jarosław Kukulski związał się po śmierci żony z piosenkarką Moniką Borys, dla której później skomponował wiele utworów, razem nawet występowali.
Relacje między Natalią Kukulską, a macochą nie były zbyt udane, o czym niedawno opowiedziała córka zmarłej tragicznie Anny Jantar.
(...) To był moment, w którym wzdychałam sobie, że jak fajnie mają moje koleżanki, które mogą mieć mamy.
Okazało się, że odczuwany brak mamy nasilił się Natalii w okresie dorastania, kiedy to mamy zwykle pomagają córkom rozwikłać problemy sercowe, doradzają w sprawach kobiecych, dopingują przy wyborach kolejnych etapów edukacyjnych. Gdy Jarosław Kukulski założył nową rodzinę, relacje Natalii z macochą Moniką Borys - jak sama stwierdziła - nie były udane.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Niesamowite sztuczki, które pomogą ułatwić życie codzienne. Są banalnie proste, a prawie nikt ich nie znał