Księżna Diana wskazała następcę tronu!
Jak podaje magazyn "Viva", testamenty członków rodziny królewskiej są ściśle chronionymi dokumentami, dlatego publikacja fragmentu przedśmiertnego spisu księżnej Diany była ogronym szokiem nie tylko dla Brytyjczyków, ale również dla całego świata. Większośc swojego majątku "królowa ludzkich serc" przekazała swoim synom, a w przypadku nagłej śmierci przekazała opiekę nad nimi swojemu byłemu mężowi.
Okazuje się, że nie tylko treść testamentu waży na losach rodziny królewskiej. Ostatnią wolą księżnej Diany było to, by na tronie monarchii brytyjskiej zasiadł nikt inny jak jej starszy syn, książę William, pomimo tego, że pierwszym w kolejce po koronę po abdykacji królowej Elżbiety jest książę Karol. Była żona mężczyzny wyznała niegdyś, że nie wyobraża go sobie w tej odpowiedzialnej roli.
Zawsze kłóciłam się z nim, kiedy rozmawialiśmy na ten temat, ponieważ bycie księciem Walii jest wymagającą rolą, a co dopiero królem całego narodu – wymownie przyznała Diana, dodając: – Bycie księciem Walii daje teraz więcej wolności, a bycie królem byłoby trochę bardziej duszące. A ponieważ znam go, pomyślałbym, że najwyższa władza, jak ją nazywam, przyniosłaby mu ogromne ograniczenia i nie wiem, czy potrafiłby się do nich dostosować.
Myślicie, że królowa weźmie pod uwagę zdanie księżnej Diany? To możliwe, ponieważ książę William cieszy się ogromną sympatią Bytyjczyków!
To również może Cię zainteresować: CEZARY ŻAK MARTWI SIĘ O CÓRKĘ. JEGO POCIECHA MA BEZPOŚREDNIĄ STYCZNOŚĆ Z WIRUSEM
Zobacz także: ARTUR BARCIŚ W SZCZERYM WYZNANIU O SWOIM STANIE ZDROWIA. AKTOR ŻALI SIĘ, ŻE NIE OTRZYMAŁ POMOCY OD PAŃSTWA