Jak podaje "Onet", Justyna Kowalczyk wrzuciła do sieci następne zdjęcia z uroczystości ślubnych. Postanowiła wyjaśnić fanom i opini publicznej powód, dla którego ubrała się w ślubną suknię w kolorze czerwieni.
"Lady in red" - już wiemy dlaczego
Wyświetl ten post na Instagramie.Poświętowane😇 #cosopozakopane #swietowanie #crosscountryskiing #nartorolki #dynafit #enervit
Post udostępniony przez Justyna Kowalczyk - Tekieli (@nartowa.pani) Cze 11, 2020 o 3:53 PDT
Każdy, kto śledził dotychczasowe poczynania naszej reprezentatntki wie, że większość strojów startowych, jakie Justyna Kowalczyk miała na sobie podczas pełni sezonu, była właśnie w kolorze czerwonym.
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez Justyna Kowalczyk - Tekieli (@nartowa.pani) Sty 6, 2020 o 3:28 PST
Wyjaśniła, dlaczego poszła do ślubu w czerwieni, a nie tradycyjnie w bielu lub ecru.
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez Justyna Kowalczyk - Tekieli (@nartowa.pani) Wrz 25, 2020 o 1:17 PDT
Zawsze miałam słabość do czerwonych ubranek startowych.
Tak właśnie napisała na swoim twitterowym koncie Justyna Kowalczyk - Tekieli.
Zawsze miałam słabość do czerwonych ubranek startowych🐒💕 pic.twitter.com/ge6hsZsCuZ
— Justyna Kowalczyk - Tekieli (@JuiceKowalczyk) September 26, 2020
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Kraków: lekarze apelują do młodych ludzi. Coraz więcej z mich ma poważne problemy z sercem