Jak podaje "Super Express", seniorka wraz z bratem i synem, pod osłoną nocy wchodząc na tyły sklepu i wyłamując kłódkę śmietników należących do jednej z sieciówek, opróżnili pojemniki z przeterminowaną żywnością i udali się do domu.
Nigdy nie wiadomo, co nas w życiu spotka
Kto z Was byłby w stanie wyobrazić sobie, że dokonuje takiego czynu? Jakie upodlenie zmusiłoby Was do włamywania się na cudze śmietniki i wyciągania z nich jedzenia? Jakie emocje towarzyszyły by Wam przy pierwszym razie, gdy człowiek dochodzi do wniosku, że obecnie nie ma innego wyjścia?
Ta rodzina miała pecha nie w chwili, gdy oko kamery złapało ich podczas włamania i opróżniania śmietników. Ci ludzie doznali złego losu w chwili, gdy okazało się, że brakuje im podstawowych rzeczy potrzebnych do przeżycia. Kiedy po raz pierwszy musieli schować godność do kieszeni?
Polskie Banki Żywności natomiast szacują, że prawie co roku Polacy marnują 9 000 000 ton żywności. Proceder nasila się w okresach świątecznych, gdy nadmiar jedzenia trafia do naszych koszyków w marketach, by potem wylądować w koszu na śmieci.
Rodzina następnego dnia po włamaniu w celu zdobycia czegoś do jedzenia trafiła na posterunek policji, gdyż zamontowany na tyłach sklepu monitoring uchwycił całą trójkę podczas.
Kobiecie, jej synowi i bratu grozi 10 lat pozbawienia wolności pod zarzutem włamania z kradzieżą.
Co sądzicie o sytuacji wielu osób, które w swym upodleniu zmuszone są do szukania resztek jedzenia w śmietniku? Co mogło być tego powodem? Czy do nas należy osądzanie?
O tym się mówi: Rodzice zostawiają testament swoim dzieciom. A ty? Matka płakała. Od zniewagi i emocjonalnego bólu zadawanego przez córkę
O tym pisaliśmy ostatnio: Jak rozróżnić prawdziwy miód od sztucznego? Prawidłowe przechowywanie