Okazuje się, że Polacy nie są zadowoleni z funkcjonowania służby zdrowia. Choć w tym roku przeprowadzono znacznie mniej wizyt lekarskich, głównie przez koronawirusa, niezadowolenie pacjentów znacznie wzrosło. Przyczyną mogą być teleporady, które nie zawsze zastąpią kontakt twarzą w twarz z lekarzem.
NFZ postanowił skontrolować polskie przychodnie. Wszystko ze względu na wpływające skargi
Okazuje się, że Polacy skarżą się zarówno na lekarzy specjalistów, jaki na lekarzy pierwszego kontaktu. Jak przekazał rzecznik NFZ, w tym roku wpłynęło o 20 tys. więcej skarg niż w poprzednim roku.
Co było najczęstszym powodem skarg? Okazuje się, że Polacy najczęściej skarżą się na to, że placówki medyczne są zamknięte lub do dzwonienie się do nich jest niemożliwe. Co więcej wielu Polaków zgłaszało także fakt, że należące się im świadczenia specjalistyczne zostawały z dnia na dzień odwoływane.
Polacy nie są zadowoleni także z aktualnie popularnej formy kontaktu z lekarzem, czyli tele porady. Ponadto często lekarze unikają kontaktu z pacjentem i zamiast omawianego na wizytę, odsyłają na SOR.
– Od kilku dni próbuję dostać zaświadczenie potrzebne przed zabiegiem. Regularnie dowiaduję się, że jestem 20. lub 30. osobą oczekującą. A kiedy udało się skontaktować, usłyszałem, że nie ma szans na zapis, bo jest tylko dwóch lekarzy. Rejestratorka prawie płakała, że wszyscy mają pretensje do nich. Tymczasem po prostu brakuje specjalistów – Czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Wpływające do Ministerstwa Zdrowia jak i NFZ-u Skargi spowodowały fakt, że od sierpnia w przychodniach prowadzone są kontrole.
Przypomnij sobie o… GDAŃSK: STRAŻ MIEJSKA ZAPOWIEDZIAŁA WZMOŻONE KONTROLE. JUŻ POSYPAŁO SIĘ KILKADZIESIĄT MANDATÓW. CO SPRAWDZAJĄ
Portal Życie pisał również o… SETKI TYSIĘCY POLAKÓW MOGĄ LICZYĆ NAWET NA SPORE PIENIĄDZE CO MIESIĄC. JUŻ OD PONIEDZIAŁKU WIELKIE ZMIANY