Katarzyna Dowbor to kobieta o wielkim sercu. Dowodem na to jest nie tylko to, że dziennikarka prowadząca program „Nasz nowy dom”, pomaga setkom potrzebujących ludzi, ale także to, że jej gigantyczne serce wystarcza także dla zwierząt.
Katarzyna Dowbor to kobieta o zlotym sercu
Katarzyna Dowbor aktywnie pomaga także zwierzętom. Prowadząca program "Nasz nowy dom" ma ku temu możliwości. Głównie dzięki temu, że jest właścicielką sporego domu pod Warszawą, w którym znajdzie się miejsce na niejednej zbłąkanej zwierzęcej duszy. Katarzyna Dowbor przygarnęła w swoje skromne progi konie. Najpierw pod jej dach trafiła trzydziestoletnia klacz, a teraz będący w podobnym wieku Bosman.
"Przeglądałam różne strony w internecie, bo staram się regularnie wspomagać różne prozwierzęce fundacje, które ratują konie czy psy. Wtedy zobaczyłam Bosmana. A gdy przeczytałam jego historię, od razu zadzwoniłam do fundacji" – cytuje "Rewia".
Bosman to koń, który przez 15 lat pracował w gospodarstwie agroturystycznym. Kiedy zaczął słabnąć, właściciele uznali go za bezużytecznego o postanowili oddać na rzeź. Na szczęście Bosman został uratowany. Trafił do fundacji a później do pani Katarzyny.
"Spojrzałam w jego oczy i wiedziałam, że musi być mój. Czułam jakiś magnetyzm między nami. Kiedy się pojawił u nas, wszystkie zwierzęta przyszły go obejrzeć i się z nim przywitać. Został zaakceptowany w rodzinie" – zapewnia dziennikarka.
"Jak będzie gotowy, pojedziemy do lasu, ale bez szaleństw. Ja jestem starsza pani, a on jest starszy pan" – mówiła.
Jak informował portal "Życie": WRÓCĄ ZAKAZY LOTÓW DO WIELU KRAJÓW? WICEMINISTER Z POWAŻNYM OSTRZEŻENIEM WOBEC WIELU POLAKÓW, MOŻE ZOSTAĆ PRZYWRÓCONA KWARANTANNA
Przypomnij sobie: KRYSTYNA PAWŁOWICZ MA DOŚĆ I POWIEDZIAŁA DO SŁUCHU WIELU OSOBOM. STANĘŁA MUREM ZA AGATĄ DUDĄ, PIERWSZA DAMA JEJ TEGO NIE ZAPOMNI
Portal "Życie" pisał również: BULWERSUJĄCA SYTUACJA Z UDZIAŁEM TURYSTY NAD MORZEM, DOKONAŁ ZDUMIEWAJĄCEGO ODKRYCIA. POLICJA ZDRADZIŁA OKOLICZNOŚCI ZDARZENIA