20-letnia Kayla i jej mama Georgina to prawdziwe papużki nierozłączki. Kobiety kochają się tak bardzo, że postanowiły nawet wyglądać podobnie. Z pomocą przyszły im zabiegi medycyny estetycznej.
Stosunki kobiet są na tyle bliskie, że Georginie nie przeszkadza sposób w jaki jej córka zarabia na zabiegi. Kayla jest striptizerką i dodatkowo posiada sponsora.
– Nie mam nic przeciwko temu, że Kayla ma sponsora lub że się rozbiera, żeby zapłacić za zabiegi, ponieważ spełniamy swoje marzenia– powiedziała jej matka.
Celem kobiet jest zupełnie inny, nowy wygląd. Zamierzają one upodobnić się do Katie Price. Choć efekt w zupełności nie przypomina pierwowzoru, kobiety są nim zachwycone i ich zdaniem wyglądają rewelacyjnie.
– Wyglądamy tak, jak chcemy wyglądać – powiedziała Kayla.
W dzisiejszych czasach operacje plastyczne stały się modne i łatwo dostępne. Wiele osób w pogoni za idealnym wizerunkiem decyduje się na poprawianie urody za pomocą skalpela. Ci, którzy posiadają odpowiednie środki, nie zastanawiając się nad konsekwencjami, wybierają drogę do chirurga.
Niestety, jak się okazuje nie każdy chirurg plastyczny zna się na tym, co robi. Coraz częściej słyszy się o nieudanych operacjach albo przesadzonych poprawkach. Jednak, czy zawsze wina leży po stronie wykonującego swoją pracę lekarza?
Może to wynik zbyt dużej ufności pacjenta, co do umiejętności danego chirurga bądź też wygórowane oczekiwania. Chcąc nie chcąc, rzeczywistość bywa brutalna, a zmiany na lepsze stają się tymi gorszymi...
To też może cię zainteresować: 18 sierpnia 2020 roku. Ministerstwo Zdrowia podaje aktualne statystyki o koronawirusie. Dane nie naprawiają optymizmem
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Szczęśliwa Aneta Zając przypadkowo zdradziła, że ma nowego partnera? Fanów aktorki zastanawia tajemnicze zdjęcie, które trafiło do Internetu
O tym się mówi: IMGW publikuje pilny alert dla 14 województw. Ich mieszkańcy mogą spodziewać się silnych burz, gradobicia i nawałnic