Aktualnie w kościołach nie obowiązuje obostrzenie traktujące o liczbie wiernych obecnych na mszy. Jedynie obostrzenie, które obowiązuje w kościołach to to mówiące o zakrywaniu nosa i ust. Niestety nie każdy go przestrzega.
Nie noszenie maseczki to grzech?
To, że wierni nie przestrzegają obostrzenia zakrywania nosa i ust według ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego jest grzechem.
- Należy to traktować jako złamanie piątego przykazania. Oczywiście nie chodzi o zabijanie w sensie dosłownym, a o narażanie życia i zdrowia innych przez własną nieodpowiedzialność lub lekkomyślność. To grzech i należy się z niego spowiadać. Maseczki są obowiązkowe w czasie mszy. Nie obejmuje to duchownych, ale ja, udzielając komunii, zawsze zakładam maseczkę, żeby minimalizować zagrożenie - mówi nam ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Jak dodaje cytowany przez portal Wirtualna Polska, ksiądz:
- Przecież wystarczy, że na msze przyjdzie jedna osoba zakażona. Koronawirus rozsieje się bardzo szybko i chorych może być wiele osób. Moi podopieczni z domów opieki nie wychodzą od pięciu miesięcy. Nawet do kościoła. By uniknęli choroby, odprawiam im msze polowe.
Przypomnij sobie o… PRZEPOWIEDZIAŁ WYDARZENIA W BEJRUCIE. DALSZY CIĄG WIZJI PRZERAŻA. CZY MAMY SIĘ CZEGO BAĆ
Jak informował portal Życie: DZIADEK SIEDZIAŁ W DOMU OPIEKI I PŁAKAŁ. MIAŁ 80 LAT I WSZYSCY JEGO KREWNI GO ZDRADZILI. ŻYCIE NIE DAWAŁO POWODÓW DO RADOŚCI
Portal Życie pisał również o… NIEPOKOJĄCE INFORMACJE O RYSZARDZIE KOTYSIE. CO DZIEJE SIĘ Z UWIELBIANYM PRZEZ WIDZÓW PAŹDZIOCHEM