To, co miało być spokojnym i godnym pożegnaniem bliskiej osoby, zamieniło się dla jednej z dolnośląskich rodzin w traumatyczne doświadczenie, które trudno opisać słowami. O całej sprawie poinformowało RMF FM, a relacje rodziny pokazują, jak dramatyczny przebieg miała ta sytuacja.
Ostatnie pożegnanie zamieniło się w dramat
Rodzina zmarłego mężczyzny poprosiła o możliwość zobaczenia bliskiego przed kremacją. Był to moment, który miał pomóc w symbolicznym zamknięciu ważnego rozdziału ich życia. Kiedy pracownicy prosektorium otworzyli trumnę, zamiast spokoju nastał krzyk, panika i niedowierzanie.
W środku nie znajdował się ich bliski, lecz zupełnie obcy człowiek — większej postury, ubrany w garnitur przygotowany wcześniej dla zmarłego męża i ojca. Żona nie wytrzymała nerwowo i zasłabła. Rodzina natychmiast podniosła alarm.
– Zaczęliśmy krzyczeć, płakać, piszczeć. Mama zasłabła. To nie był nasz tato – opowiedziała w rozmowie z RMF FM córka zmarłego.
Interwencja policji i poszukiwania właściwego ciała
Na miejsce natychmiast przyjechali przedstawiciele zakładu pogrzebowego. Wezwano też policję oraz powiadomiono prokuraturę. Funkcjonariusze pomogli ustalić, gdzie trafiło prawidłowe ciało.
Według relacji rodziny, zmarły wyglądał bardzo źle z powodu choroby, dlatego początkowo zastanawiali się, czy w ogóle chcą go oglądać. Ostatecznie byli wdzięczni, że trumna została otwarta — inaczej dramatyczna pomyłka wyszłaby na jaw dopiero po kremacji.
Pogrzeb mężczyzny ma odbyć się następnego dnia.
Zakład pogrzebowy przeprasza, ale rodzina nie ukrywa żalu
Firma pogrzebowa odpowiedzialna za przygotowanie ciała przyznała, że doszło do „fatalnego błędu”. W rozmowie z reporterami przedstawiciel zakładu przekazał:
– Wszystko jest już dobrze, rodzina zidentyfikowała ciało. Spotkamy się po uroczystościach i wszystko wyjaśnimy.
Rodzina podkreśla jednak, że do takiej sytuacji nigdy nie powinno dojść — szczególnie w miejscu, gdzie godność i szacunek dla zmarłych powinny być absolutnym priorytetem.
To też może cię zainteresować: Tusk uderza w Nawrockiego. Porównanie, którego nikt się nie spodziewał
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Mentzen pod lupą służb. Policja ma złożyć wniosek o uchylenie immunitetu