Jak podaje portal "Super Express", premier Mateusz Morawiecki postanowił publicznie przeprosić rodaków. Ostatnio z podobnym wystąpieniem mieliśmy do czynienia w kwietniu ubiegłego roku. Wówczas, prezes rady ministrów przepraszał za zamieszanie związane z rejestracją na szczepienia przeciw Covid-19. Czego jego przeprosiny dotyczyły tym razem?
Premier Mateusz Morawiecki przeprasza Polaków
Wraz z nastaniem 2022 roku weszły w życie zmiany podatkowe wprowadzone przez Polski Ład. Wbrew wcześniejszym zapewnieniom, że większość Polaków na zmianach zyska, pierwsze dni stycznia przyniosły informacje o tym, że m.in. nauczyciele oraz przedstawiciele służb mundurowych otrzymali niższe o nawet kilkaset złotych wynagrodzenia.
Głos w sprawie postanowił zabrać sam premier Mateusz Morawiecki, przepraszając pokrzywdzone grupy zawodowe za zaistniałą sytuację. Szef rządu stwierdził, że "to jest potknięcie, które nie powinno mieć miejsca". Przeprosił również wszystkich za stres, jakiego przysporzyła im cała sytuacja.
Premier Morawiecki zapewnił również, że po błędzie jaki się wkradł za kilka dni nie będzie "śladu". Poinformował również, że zlecił odpowiednim resortom zajęcie się tą kwestią i skorygowani procedur, które wpłynęły na obniżenie wynagrodzeń. Po raz kolejny premier zapewnił, że na Polskim Ładzie zyska 18 milionów Polaków, a nowe regulacje będą korzystne lub neutralne aż dla 90 proc. społeczeństwa.
Szef rządu zauważył również, że "szczególnie głośni" są teraz ci, którzy "zarabiają zdecydowanie więcej niż dwie średnie krajowe i będą musieli dołożyć się do wspólnego budżetu".
Myślicie, że przeprosiny premiera Mateusza Morawieckiego spotkają się ze zrozumieniem ze strony osób mierzących się z niższymi wynagrodzeniami?
To też może cię zainteresować: Był mistrzem i idolem wielu kibiców. Co teraz porabia łyżwiarz Grzegorz Filipowski
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Sławomir Wronka wystąpił u boku Piotra Fronczewskiego w "Akademii Pana Kleksa". Co teraz dzieje się z filmowym Adasiem Niezgódką
O tym się mówi: Eva Longoria pochwaliła się nowym zdjęciem syna. Czy Santiago jest podobny do swojej sławnej mamy