Jak podaje portal "Super Express", kilku mieszkańców Gorzowa otrzymało wiadomość SMS, w której zostali poproszeni o dopłacenie niewielkiej kwoty do zamówionej przesyłki. Niezrobienie tego, miało grozić zwróceniem jej do nadawcy. Do wiadomości dołączony był link. Kliknięcie w niego groziło stratą pieniędzy.
Niewinna wiadomość, przykre konsekwencje
Wiadomość, jaką otrzymali Gorzowianie wydawała się z pozoru niewinna. W SMS-ie proszono o wpłacenie niewielkiej kwoty, wynoszącej zaledwie 50 groszy, by zamówione przesyłki dotarły do odbiorcy, a nie zostały zwrócone do nadawcy. Aby uiścić opłatę należało kliknąć w dołączony link. Niestety zrobienie tego wiązało się z utratą pieniędzy.
Link przenosił do strony łudząco przypominającej tę bankową. Poszkodowani wpisywali na niej dane niezbędne do zalogowania się na konto i tak trafiały one do oszustów, którzy przejmowali kontrolę nad pieniędzmi zgromadzonymi na koncie bankowym. W ten sposób kilku mieszkańców Gorzowa straciło w sumie 40 tysięcy złotych.
Policja po raz kolejny przypomina o tym, żeby nie klikać linków załączonych do takich właśnie wiadomości. Pamiętajmy, żeby zawsze dokładnie przyjrzeć się podanym w nim adresom stron, bowiem ich szaty graficzne na pierwszy rzut oka nie różnią się od oryginałów. Warto przed wysłaniem pieniędzy zadzwonić do firmy kurierskiej, w której upewnimy się, czy faktycznie niezbędne jest dokonanie takiej płatności. Przy każdej takiej wiadomości konieczne jest przestrzeganie zasady ograniczonego zaufania.
Otrzymaliście podobną wiadomość?
To też może cię zainteresować: Lech Wałęsa pokazał na Facebooku zdumiewający obraz i trzy naprawdę porażające słowa! O co chodzi byłemu prezydentowi? Daje jasny sygnał do działania
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Rysiek z „Klanu” zaskoczył wszystkich. Nagranie z Piotrem Cyrwusem robi furorę w sieci. Internauci śmieją się z filmiku
O tym się mówi: Już od stycznia gwałtowny wzrost cen prądu. Kto zapłaci więcej i o ile? Okazuje się, że nie dla wszystkich podwyżki będą takie same