Jak podaje portal "Wirtualna Polska", Dorota Wellman skorzystała niedawno okazji i zabrała głos w sprawie swojej dawnej redakcyjnej koleżanki - Kingi Rusin. Co powiedziała?

Odejście Kingi Rusin

Kinga Rusin prowadziła program "Dzień dobry TVN" przez 15 lat i w ubiegłym roku uznała, że to pora odejść. Zapewniła wówczas, że nie chciałaby rozstawać się ze stacją na zawsze. Także dyrekcja stacji przekonuje, że dla Rusin zawsze znajdzie się w TVN miejsce. Póki co o powrocie raczej nie może być mowy. Prezenterka przebywa obecnie w Afryce.

Do odejścia Kingi Rusin w wywiadzie udzielonym "Faktowi", Dorota Wellman przyznała, że brakuje jej koleżanki z programu śniadaniowego. Dziennikarka stwierdziła, że Rusin należy do kontrowersyjnych osób, a ona "lubi takich ludzi". Jednocześnie dodała, że Kinga Rusin podjęła decyzję i raczej jej nie żałuje, bo to, co robi, sprawia jej przyjemność.

Dorota Wellman zdradziła, że co prawda nie ma kontaktu ze swoją byłą redakcyjną koleżanką, ale stara się śledzić w mediach to, jaką drogą zdecydowała się podążać. Zapytana o to, czy widzi dla Rusin miejsce w ekipie TVN-u przyznała, że jeśli "zechce wrócić, to będzie miała gdzie".

Dorota Wellman/YouTube @Maciej Orłoś
Dorota Wellman/YouTube @Maciej Orłoś

Sama Kinga Rusin przyznała, że dostała propozycję prowadzenia programu "Power Couple" oraz innej audycji w programie TVN Style. Jednak jak stwierdziła, teraz chce się skupić na innych wyzwaniach.

A wy, czekacie na powrót Kingi Rusin przed kamery?

To też może cię zainteresować: Prezydent Andrzej Duda zabrał głos w sprawie obowiązkowych szczepień przeciw Covid-19. Wielu Polakom nie przypadnie to do gustu

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niezwykła akcja ratunkowa. Do sieci trafiły nagrania z lądowania i startu śmigłowca LPR. Dlaczego musiał tam lądować

O tym się mówi w Polsce: Słowa Jarosława Kaczyńskiego wywołały oburzenie części społeczeństwa. Dotyczy to szczególnie jednej z grup. Której

O tym się mówi na świecie: To, co zobaczyła mama na elektronicznej niani przyprawiło ją o szybsze bicie serca. Chłopiec o mało nie przypłacił tego życiem. Co się stało