Informacja o rozstaniu Martyny Wojciechowskiej i Przemka Kossakowskiego zelektryzowała media oraz fanów obojga dziennikarzy. Pikanterii dodaje fakt, że za koniec związku całkowicie obwiniany jest podróżnik, który podjął tą decyzję zaledwie po trzech miesiącach po ślubie.

Jak podaje portal „pomponik.pl”, dziennikarz mając nadzieję na przeczekanie wzmożonego zainteresowania jego osobą zaszył się na Podlasiu.

Potrzebna samotnia

Wszystko wskazuje na to, że Przemek Kossakowski spędza swój obecny wolny czas w wynajętym domku w gminie Krynki w województwie podlaskim.

Miejsce jest wyjątkowe ponieważ jest w stanie „Surowym” czyli nie ma tam ani bieżącej wody, ani prądu elektrycznego.

Jest to typowa samotnia całkowicie odmienna od zgiełku Warszawy gdzie mieszkał, jak sam to kiedyś tłumaczył, tylko ze względu na związek z Martyną Wojciechowską.

„Kiedyś próbowałem być poukładany i wypełniać cudze oczekiwania. Niezbyt mi to szło. Dziś wiem, że najlepszą przygodą jest spontaniczność” – mówił niedawno dziennikarz tłumacząc dlaczego tak podoba mu się te miejsce.

Jak widać, Przemek Kossakowski po ostatnich wydarzeniach naprawdę potrzebował odizolowanej od wszystkich przestrzeni.

Podoba Wam się takie miejsce?

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Uwielbiane lody zostały wycofane ze sklepów w Polsce i innych krajach. Stwierdzono w nich szkodliwą dla zdrowia substancję. Co wiadomo w tej sprawie

Jak informował portal „Życie.news”: Chorobowe na urlopie to niełatwa sprawa. ZUS przypomina co należy zrobić w takiej sytuacji. Na spełnienie tego obowiązku ma się tylko trzy dni

Z życia znanych ludzi informowaliśmy o: Szczęśliwa wiadomość Anny Karczmarczyk. Aktorka znana z serialu „Na dobre i na złe” potwierdziła, że po raz pierwszy została mamą

Sprawdź także ten artykuł: Przygotowania do czwartej fali koronawirusa w Polsce trwają. Rada Medyczna zarekomendowała rozwiązanie dotyczące obostrzeń. Jakie są opcje