Agustin Egurrola jest jedną z osób, które widzowie dobrze znają i kojarzą ze światem tańca. Trzeba przyznać, że ma on sporo do powiedzenia, jeśli chodzi o ocenianie umiejętności tanecznych.
Przez wiele lat pojawiał się w roli jurora w programie TVN „You Can Dance”, można go było także zobaczyć w „Mam talent”. W końcu jednak przyszedł czas na zakończenie kariery w stacji – postanowił przejść do Telewizji Polskiej.
Agustin Egurrola o występach w TVP
Portal Jastrząb Post przypomina, że Egurrola sam jest tancerzem – został nawet okrzyknięty mistrzem Polski, jest sędzią w profesjonalnych turniejach, posiada także szkołę tańca Egurrola Dance Studio.
Jego przejściem do TVP zdziwieni byli niemal wszyscy. Znienacka ogłoszono, że znany z TVN juror będzie występować w „Dance Dance Dance”. Co on sam mówi na ten temat?
Agustin Egurrola przyznał, że w roli głównego choreografa we wspomnianym programie występuje od pierwszej edycji, jednak mimo kilkunastoletniej współpracy z Telewizją Polską musiał podjąć „trudną decyzję”. Stwierdził też, że „zawsze chce być tam, gdzie dzieje się coś ciekawego związanego z tańcem”.
Przyznał, co sprawia, że „Dance Dance Dance” wywołuje takie emocje. Jego zdaniem chodzi o punkty, które jurorzy przyznają uczestnikom. Dodał, że jest profesjonalny i ocenia tańce, a nie uczestników.
Od jakiegoś czasu mówi się, że „You can dance” doczeka się kolejnej edycji, ale… w TVP. Na razie Egurrola nie potwierdza plotek, ale nie ukrywa, że kocha ten program i gdyby zaproponowano mu fotel jurora, potraktowałby to jako „ogromne wyróżnienie”.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: KSIĄDZ PARAFII W POLSCE WYSZEDŁ Z KURIOZALNYM POMYSŁEM. WIELU PARAFIAN NIE DOWIERZA, ŻE MOŻNA NA TO WPAŚĆ W MAJU, A INNI POPIERAJĄ. TO NIE JEST ŻART
O tym się mówi w Polsce: KRYSTYNA PAWŁOWICZ NICZYM LWICA BRONI OJCA TADEUSZA RYDZYKA. BYŁA POSŁANKA PIS NIE ZOSTAWIA SUCHEJ NITKI NA PRZECIWNIKACH ZAKONNIKA. O CO POSZŁO
O tym się mówi na świecie: RODZINA ODZIEDZICZYŁA PO DZIADKU CAŁKIEM ZAMUROWANY GARAŻ. PRZEZ LATA NIKT NIE ZAGLĄDAŁ DO ŚRODKA. GDY BLISCY ZBURZYLI JEDNĄ ŚCIANĘ STANĘLI JAK WRYCI