Jak podaje portal "Jastrząb Post", Michał Wiśniewski porozmawiał przed kamerami z Izabelą Janachowską. Wokalista opowiadał o swoich wszystkich partnerkach i pięciu związkach małżeńskich. Na pytanie ekspertki od ślubów o pięciokrotne przysięganie dozgonnej miłości odpowiedział:
Przysięgę mogę powtórzyć raz jeszcze. Ja ją wysłuchałem z wielką uwagę i z wielką odpowiedzialnością ją powtórzyłem. Śluby nic nie zmieniły w moich związkach. Ta przysięga jest bardzo ważna, bo to jest deklaracja i wiąże się z godnością, honorem, tego, że decyduję się, że „nie opuszczę Cię aż do śmierci”, chyba że wspólnie postanowimy inaczej.
Janachowska zapytała gwiazdora o to, czy po tylu nieudanych próbach związkowych wierzy jeszcze w miłość. Wiśniewski przyznał, że takie samo pytanie zadała mu Dominika Tajner tuż po rozwodzie.
To samo pytanie zadała mi Dominika, tylko w kontekście: „Czy ja naprawdę wierzę w miłość?”. Wiesz, właśnie dowcip polega na tym, że to, jest bardzo ciekawy temat, bo to, czy to jest miłość, okazuje się wtedy, jeżeli trzymasz tę osobę, kiedy odchodzisz, za rękę. Wtedy możesz mówić o prawdziwej miłości, kiedy ta osoba z tobą wytrwała do samego końca. Mimo przeciwności losu ktoś jest z tobą wtedy, kiedy najbardziej potrzebujesz. W momencie, kiedy zasypiasz na zawsze.
Lider zespołu Ich Troje dodatkowo porównał obecną żonę Polę do poprzednich partnerek.
Ona jest cała wspaniała. Jest wyjątkowa, inna niż moje pozostałe partnerki, jest spoza branży, spoza środowiska, ma swój kawałek podłogi… Mam nadzieję, że to jej wystarczy w życiu, żeby wytrzymać z takim gościem jak ja.
To również może Cię zainteresować: Magda Gessler Ma Ograniczone Kontakty Z Wnuczką. O Co Chodzi
Zobacz także: Zmiany W Dowodach Osobistych. Rząd Przygotowuje Regulację