Lech Wałęsa na zawsze zapisał się w historii Polski ze względu na swoją działalność w Solidarności, podczas upadku komunizmu, a później jako prezydenta RP.

W czasie tych wszystkich wydarzeń towarzyszyła mu żona Danuta choć nie zawsze w ich małżeństwie było wszystko dobrze.

O jednej z takich sytuacji była pierwsza dama opowiedziała w swojej autobiografii zatytułowanej „Danuta Wałęsa. Marzenia i tajemnice”, która została wydana w 2011 roku.

Nieprzemyślane słowa

Jak się okazuje, sytuacja miała miejsce podczas ślubu Danuty i Lecha Wałęsy. Para pobrała się 8 listopada 1969 roku w Gdańsku.

Była pierwsza dama ujawniła, że zaraz po złożeniu przysięgi małżeńskiej Lech Wałęsa powiedział kilka słów, które można uznać za dosyć przykre.

„Już po przysiędze przed ołtarzem mój mąż powiedział: "Ojej! Co ja zrobiłem?!". Jak dziś pamiętam to zdanie” - wspomina Danuta Wałęsa.

Jej mąż tłumaczył potem, że był to żart dla rozluźnienia atmosfery, który został mu ostatecznie wybaczony.

Danuta Wałęsa ujawnia szczegóły ze swojego życia
fot. screen YouTube / Plejada

Sama żona byłego prezydenta przyznaje, że był to dla niej bardzo stresujący dzień, z którego niewiele pamięta.

Ostatecznie Danuta i Lech Wałęsa świętowali niedawno 51 rocznicę ślubu i doczekali się ośmiorga dzieci.

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Krystyna Pawłowicz w mocnych słowach podsumowała 2020 rok i ujawniła przewidywania na 2021. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki

O tym się mówi w Polsce: Już od stycznia będzie jeszcze drożej. Ceny części produktów w 2021 roku wzrosną. Co będzie droższe i o ile

O tym się mówi na świecie: Wyciekły nowe informacje w sprawie odejścia księżnej Diany. To nieprawdopodobne, co zdradził uczestnik zdarzenia

Z życia gwiazd: Anna i Robert Lewandowscy mają ogromne serca. Wydali majątek, by wspomóc szpital. Ile pieniędzy przesłali i na jaki cel