Adam Małysz nie jest katolikiem
Jak podaje portal "Lelum", to medialne wyznanie Adama Małysza runęło jak grom z jasnego nieba na fanów skoczka narciarskiego. Nikt nie spodziewał się, że po tylu latach sportowiec zdobędzie się na wyznanie, że nie jest katolikiem. Okazuje się, że gwiazdor jest luteraninem, a jego żona katoliczką. Para wzięła ślub ekumeniczny, podczas którego obrzęd sprawowali duchowni obu wyznań.
Adam twierdzi, że uroczystość zaślubin była niezwykle wzruszająca, ponieważ pokazywała, że różne wyznania potrafią żyć w zgodzie i się ze sobą połączyć. Skoczek nie widzi dużych przeszkód w funkcjonowaniu małżonków, którzy są innego wyznania, bowiem według niego luteranizm i katolicyzm nie różnią się aż tak bardzo. Nawet święta Bożego Narodzenia obchodzą bardzo podobnie.
Ekumeniczny ślub zawarliśmy w kościele luterańskim, a córka Karolina, ochrzczona została w obrządku katolickim. Pod względem wiary nie było i nie ma u nas jakiegoś podziału. Żyjemy w pełnej harmonii. W Wiśle można spotkać bardzo dużo mieszanych par, małżeństw. Fajnie jest, gdy dwóch księży odprawia nabożeństwo ekumeniczne. Czuje się wtedy, że między wiernymi nie ma podziału. Luteranami byli na przykład Jan Kochanowski, Mikołaj Rej, Oskar Kolberg, Józef Piłsudski, Władysław Anders, a wśród znanych obecnie osób Jerzy Buzek.
Spodziewaliście się takiego wyznania sportowca?
To również może Cię zainteresować: KRÓLOWA ELŻBIETA II ZALICZYŁA NIEZŁĄ WPADKĘ. ŚWIAT SZYBKO TEGO NIE ZAPOMNI. O CO CHODZI
Zobacz także: ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA. JAK SPĘDZAJĄ JE MEGHAN I HARRY