Jak podaje portal "Pudelek", w ostatnim odcinku programu "Rolnik szuka żony" uczestnicy wybrali się na romantyczne randki. Nie dotyczyło to jedynie Józefa i Dawida, którzy zostali opuszczeni przez kandydatki. Józef nie mógł się pogodzić z tym, że "dostał kosza".
Rolnicy, którzy nie znaleźli miłości
Program "Rolnik szuka żony" stał się hitem Telewizji Polskie. Losy rolników szukających swoich drugich połówek pasjonują się miliony. To już siódmy sezon, w którym Marta Manowska dzielnie towarzyszy w tych poszukiwaniach. Jednym z uczestników wywołujących żywe emocje jest 66-letni Józef.
Na każdym kroku Józef udowadniał, że jest bardzo bezpośredni w kontaktach z płcią przeciwną. Niestety nie skończyło się to dla niego najlepiej. "Jurnego Józefa" opuściły dobrowolnie wszystkie kandydatki: Ewa, Grażyna oraz Apolonia. W ostatnim odcinku, kiedy rolnicy udawali się ze swoimi wybrankami na romantyczne randki, Józef czuł się wyjątkowo osamotniony.
Podczas rozmowy z Martą Manowską Józef wyznał, że Apolonia nie dał mu się dotknąć, co miał jej bardzo za złe. Prowadząca stanęła po stronie Apolonii wskazując "jurnemu Józefowi", że każda kobieta wyznacza granice i ma do tego pełne prawo. "Wasz wybór był w dwie strony, to nie jest tak, że tylko Ty wybierasz" - dodała Manowska.
Słowa Manowskiej spotkały się z uznaniem ze strony widzów, którzy wielokrotnie podkreślali, że Józef przekraczał granicę dobrego smaku. Sam Józef w rozmowie z Manowską stwierdził, że "może był zbyt pewny siebie i dlatego dostał kosza".
Zgadzacie się z tym?
To też może cię zaintereswać: Grażyna Torbicka przekazała wspaniałą nowinę. Święta spędzą w trójkę. O co chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Katarzyna Dowbor przygotowała prawdziwą niespodziankę. Chodzi o program "Nasz nowy dom". Co się stało
O tym się mówi w Polsce: Odeszła gwiazda "Plebanii" oraz "Kogel-Mogel". Katarzyna Łaniewska miała 87 lat
O tym się mówi na świecie: Światowa Organizacja Zdrowia bije na alarm i ostrzega przed kolejną epidemią. Coraz więcej ofiar groźnej choroby