W mediach od kilku miesięcy aż huczało od plotek o kolejnej ciąży Meghan. Ani ona sama, ani książę Harry nigdy nie skomentowali doniesień, które co rusz pojawiały się w sieci oraz na pierwszych stronach brukowców.
Wyznanie księżnej Sussex jest pierwszym, w którym wprost poinformowała o tym, co się stało.
Meghan Markle i książę Harry stracili dziecko
Wstrząsające wyznanie Meghan Markle pojawiło się w felietonie na łamach „The New York Times”. Nikt nie spodziewał się, że jej artykuł będzie tak prywatny, a cały świat dowie się o traumie, przez którą przeszła razem z Harrym.
Jak przyznała księżna, doniesienia o jej ciąży były prawdziwe. Istotnie – ona i Harry mieli zostać rodzicami po raz drugi. Niestety, nie było im to dane.
Meghan wspomina, że dzień zaczął się tak, jak każdy inny. Zaczęła od zwykłych domowych czynności, później zajmowała się małym Archiem. Wtem poczuła tak silny skurcz, że upadła, razem z synkiem, którego trzymała na rękach.
Zaczęła cicho nucić, by uspokoić siebie i dziecko. „Ściskając moje pierworodne dziecko, czułam, że tracę drugie” – napisała w poruszającym artykule.
Okazało się, że Meghan i Harry spodziewali się dziecka. Niestety, księżna poroniła. Ciążę straciła w lipcu tego roku. Nie wiadomo, w którym miesiącu była Markle.
Przewieziono ją do szpitala. Nie potrafiła powstrzymać bólu i łez, Harry, który był przy niej, również bardzo cierpiał.
To też może cię zainteresować: JEST DECYZJA O ZNIESIENIU ZAKAZU HANDLU W NIEDZIELĘ. OGROMNA RZESZA POLAKÓW CZEKA NA PODJĘCIE DZIAŁAŃ. SZYKUJE SIĘ SPORE NIEZADOWOLENIE OBYWATELI
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: BUDOWA POŁUDNIOWEJ OBWODNICY WARSZAWY DOBIEGA KOŃCA. ZNANE SĄ JUŻ TERMINY UKOŃCZENIA PRAC. MIESZKAŃCY STOLICY NIE MOGĄ SIĘ JUŻ DOCZEKAĆ
O tym się mówi w Polsce: POJAWIŁY SIĘ MASOWE KONTROLE W MILIONACH DOMÓW W CAŁEJ POLSCE. KONTROLERZY MOGĄ ZAPUKAĆ DO NASZYCH DRZWI W KAŻDEJ CHWILI. KARA JEST NAPRAWDĘ WYSOKA
O tym się mówi na świecie: TATA I JEGO DWAJ SYNOWIE PRZYGOTOWALI MNÓSTWO MATERIAŁÓW NA OPAŁ. TO, CO ZROBILI DALEJ, WZRUSZA DO ŁEZ