Violetta Villas tak naprawdę nazywała się Czesława Gospodarek, z domu Cieślak. Artystka przyszła na świat w 1938 roku. Zmarła 5 grudnia 2011 roku w Lewinie Kłodzkim, we własnym domem.
Jej kariera była oszałamiająca – zyskała sławę na skalę światową. Jej barwa głosu zachwycała wszystkich, którzy usłyszeli jej śpiew. Była posiadaczką głosu sopranowego o rozszerzonej skali. Miała słuch absolutny. Ponadto grała na fortepianie, skrzypcach i puzonie.
Wokalistka debiutowała w 1960 roku w Polskim Radiu. Już wtedy została doceniona, a pierwszy występ otworzył jej drzwi do światowej kariery.
Andrzej Wajda dostał kosza od Violetty Villas
Violetta Villas niestety nie żyła w sławie i dostatku do końca swoich dni. Była uzależniona od morfiny, alkoholu oraz innych używek, co więcej, utrzymywano, że cierpi na zaburzenia psychiczne.
Zmarła w wieku 73 lat w 2011 roku. Podczas sekcji zwłok zauważono, że Violetta Villas ma złamaną nogę, a także jest znacznie poobijana. Nigdy nie udało się ustalić, co dokładnie doprowadziło do jej śmierci.
Warto jednak zauważyć, że w czasie swojej świetności Violetta Villas była niesamowicie piękną kobietą, która miała wielkie powodzenie. Jak podaje Pomponik, w artystce zakochał się nawet Andrzej Wajda!
To właśnie on wstawił się za filmem „Dzięcioł” Jerzego Gruzy, który krytycy zmieszali z błotem. Wszystko dlatego, że kochał Violettę Villas, która wystąpiła w produkcji.
Artystka wróciła ze Stanów Zjednoczonych i wtedy poznała Andrzeja Wajdę. Liczyła, że ten nagra o niej film. Ponoć gdy reżyser zobaczył „Dzięcioła”, zakochał się w niej bez pamięci. Wiele lat później mówił o Villas jako o „kobiecie, która potrafiła uwodzić ludzi w sposób zupełnie nieprawdopodobny”.
Zaproponował jej rolę w „Ziemi obiecanej”. Violetta Villas zgodziła się, jednak Andrzej Wajda wkrótce zrozumiał, że nie jest w stanie spełnić warunków współpracy, których oczekuje diwa. Mieli spotkać się w kawiarni, by porozmawiać.
Villas dotarła spóźniona, w futrze z białych norek. Oświadczyła, że jeśli ma grać w filmie Wajdy – sama uszyje własne strony. Reżyser odmówił, ona zaś obraziła się i wyszła. Gdy plotka o tym, że rola przypadła jednak Kalinie Jędrusik, dotarła do Violetty Villas, ta za pośrednictwem telegramu przeprosiła Andrzeja Wajdę za brak kontaktu i dodała, że codziennie o nim myśli, a także prosiła, by się spotkali.
Jednak reżyser ani myślał wybaczyć jej, ponoć już zawsze w jego pamięci był fakt, że Violetta Villas zwodziła go, a na koniec i tak odrzuciła rolę w jego filmie.
Przypomnij sobie o… SĄ JUŻ PIERWSZE EFEKTY PRACY KINGI DUDY, JAKO DORADCY PREZYDENTA. CZY TO ZADOWOLI KRYTYKÓW
Jak informował portal Życie: BARDZO WAŻNA INFORMACJA DLA POLAKÓW! JAK NALEŻY SIĘ ZACHOWAĆ, KIEDY DZWONI DO NAS NUMER, KTÓREGO NIE ZNAMY
Portal Życie pisał również o… GDAŃSK: MIESZKAŃCY NIE STOSUJĄ SIĘ DO ZASAD OBOWIĄZUJĄCYCH W ŻÓŁTEJ STREFIE? POLICJANCI INTERWENIOWALI JUŻ KILKASET RAZY