Kinga Rusin już poza TVN, zakończyła pracę dla stacji. Co z jej przyjaźnią z Piotrem Kraśko, czy przetrwa próbę czasu

Trzeba przyznać, że Kinga Rusin i Piotr Kraśko byli uwielbianą przez widzów parą prowadzących „Dzień Dobry TVN”. Dogadywali się tak dobrze, gdyż przez wiele lat łączyła ich naprawdę dobra i bliska przyjaźń, a pozytywne wibracje między nimi świetnie odbierali również widzowie śniadaniówki TVN.

Teraz oboje jednak zdecydowali, że trzeba zakończyć przygodę z pasmem porannym stacji – Piotr Kraśko wrócił do dziennikarstwa informacyjnego, prowadząc „Fakty” i „Fakty z zagranicy” w TVN24, a Kinga Rusin po 15 latach prowadzenia DDTVN stwierdziła, że już czas na nowe wyzwania. Tym samym, postanowiła pożegnać z formatem, a Edward Miszczak przekonuje, że miejsce w TVN dla dziennikarki będzie zawsze.

Co jednak z przyjaźnią Kingi Rusin i Piotra Kraśki?

Kinga Rusin odeszła z DDTVN. Jak potoczy się jej przyjacielska relacja z Piotrem Kraśko?

– Chcę realizować swoje kolejne marzenia, wykorzystać swobodę i niezależność finansową, którą mam dzięki świetnie prosperującej firmie kosmetycznej - mojej dumie. Ostatnio wiele się zmieniło w Dzień dobry TVN, a odejście mojego współprowadzącego stworzyło naturalną okazję, by ruszyć do przodu. Kiedy jak nie teraz? – napisała na swoim Instagramie Kinga Rusin, cytowana przez Pomponik.

Jednak głównej przyczyny odejścia Kingi Rusin z DDTVN media upatrują w przejściu Piotra Kraśki do redakcji „Faktów”. Nie da się ukryć, że dziennikarze przepadają za sobą, a ich przyjaźń trwa od dzieciństwa – wychowali się na tym samym osiedlu. Łączy ich również fakt, że wspólnie zaczynali karierę w TVP – ona pracowała w redakcji „Randki w ciemno”, a później dostała się do prowadzenia „Teleexpressu”.

– Doskonale pamiętam jak Piotrek przechodził korytarzem i łamał serca wszystkim kobietom. Miał zawsze dużo wielbicielek – mówiła niegdyś z rozbawieniem.

Łączy ich wieloletnia przyjaźń, często spotykają się ze swoimi partnerami na mieście. Piotr Krąsko sam przyznaje, że nikogo w swoim życiu – poza mamą – nie zna tak długo jak Kingi Rusin. - 37 lat na pewno, a może i więcej – przyznaje dziennikarz.

Choć ich zawodowe drogi rozeszły się na dobre to nic nie zapowiada, aby ta przyjaźń miała kiedykolwiek osłabnąć i bardzo dobrze! W końcu od czego ma się wiernego druha?

Jak informował portal "Życie": NA SYNA ZENKA MARTYNIUKA SPADŁA MOCNA KRYTYKA ZE STRONY GWIAZDY TVN. TO, CO POWIEDZIAŁ TO DLA DANIELA PRAWDZIWY LODOWATY PRYSZNIC

Przypomnij sobie: JANUSZ KORWIN-MIKKE ZASKOCZYŁ PODCZAS WIELKIEJ UROCZYSTOŚCI. TO, CO ZAŁOŻYŁA JEGO ZNACZNIE MŁODSZA ŻONA PRZECHODZI POJĘCIE, TO NIESAMOWITE

Portal "Życie" pisał również: OLGA BOŃCZYK PRZYZNAŁA, DLACZEGO NIGDY NIE ZDECYDOWAŁA SIĘ NA DZIECI, POWODY SĄ ZDUMIEWAJĄCE! ARTYSTKA WYJAWIA KULISY SWOJEGO ŻYCIA PRYWATNEGO