Jak podaje portal "Pomponik", Ivona Pavlovic jest "spragniona pracy i najzwyczajniej w świecie tęskniło się też za ludźmi". W czasie pandemii odkryła w sobie kilka nowych talentów i miała okazję wrócić d tych już odkrytych.

Co w przerwie "Tańca z gwiazdami" porabiała Pavlivic

"Okazało się, że szycia na maszynie, jak jazdy na rowerze, się nie zapomina. Przed laty miałam pracownię krawiecką i tworzyłam stroje do tańca towarzyskiego, na turnieje i zatrudniałam też panie krawcowe. Szyłam spodnie, koszule, sukienki, z piórami, ozdobnymi kamieniami i naklejałam te błyskotki i aplikacje. Teraz wróciłam do szycia, ale głównie były to przeróbki w stylu: coś skrócić, coś obrobić" - wyznała w rozmowie z "Pomponikiem" Pavlovic.
Jurorka tańca z gwiazdami przyznała, że w czasie pandemii odkryła w sobie talent fryzjerski, po tym jak włosy jej męża zrobiły się trochę zbyt długie. Przyznała, że wyszło jej to całkiem nieźle, a mąż był zadowolony z efektu.

Instagram/ivonapavlovic

Czas kwarantanny i rocznica
W czasie przymusowego bezrobocia Ivona Pavlovic i jej mąż mieli okazję przekonać się o tym, jak wiele ich nadal łączy. "Pogłębiliśmy naszą relację, dużo rozmawialiśmy, to wszystko podziałało tylko na plus. Nie tylko przetrwaliśmy, a ja dalej kocham mojego męża, ale nawet kocham go jeszcze bardziej! Mam nadzieję, że on też" - zdradziła pomponikowi.

Jurorka wyjawiła także, jak wspólnie z mężem zamierzają spędzić 11 rocznicę ślubu. Jak przyznała nie będzie żadnych fajerwerków. Nie będzie hucznej zabawy z tłumem gości. Będzie za to romantyczne świętowanie na tarasie z lampką prosseco.

Instagram/ivonapavlovic

Jak podobają się wam plany Ivony Pavlovic na świętowanie rocznicy?